Kategoria: Fioletowe-serce

Fioletowe-serce

sobota

Hejka! 😀 Dzisiejszy dzień zatrzymał mi się na godzinie piętnastej i później czas płynął mi tak nienaturalnie, że patrząc teraz na zegarek nie mogę się nadziwić, że jest już grubo po dwudziestej. Do samej tej notki zbierałam się najwidoczniej dobre kilka godzin, bo zdjęcie zrobiłam jeszcze w pełnym, bardzo dobrym świetle. Mam w głowie mnóstwo …

Fioletowe-serce

pierwszy dzień

Hejka! 😀 O matko! Pierwszy dzień w szkole jako klasa maturalna. Naprawdę? Uszczypnijcie mnie, bo nie wierzę. Jako mała Karolinka chodząc do pierwszej, czy drugiej klasy patrzyłam na tych maturzystów, którzy byli tacy dorośli, ukształtowani artystycznie, robili fantastyczne rzeczy… no i jedną nogą stali już w wymarzonym ASP. Nagle okazało się, że przypadkiem ja również …

Fioletowe-serce

koniec

Witajcie moi mili! 😀 No i jestem. Koniec obijania, koniec leniuchowania, koniec spania na plaży i całodobowego przesiadywania w łóżku. Tak naprawdę to w tym roku nie było nawet takiego początku. To były najgorsze wakacje w moim życiu: pod względem lenistwa, nic nierobienia i podróżowania. Tych wymienionych rzeczy po prostu zabrakło. Nie zabrało natomiast matematyki …

Fioletowe-serce, Lifestyle

Krynica Morska

Hejka! 🙂 Wakacje chyba nigdy nie minęły mi aż tak szybko, a przynajmniej nigdy tak szybko nie zleciał mi sierpień. Dopiero kilka dni temu się zaczął, a już wszędzie wszyscy gadają o zakończeniu wakacji. Jak to?! Mój wyjazd do krynicy na ostatnie dziesięć dni wakacji był najlepszym co mogłam sobie wymyślić! Dzięki temu nie mam …

Fioletowe-serce

cześć!

Hejka! 🙂 Przyznaję, nie mam żadnego usprawiedliwienia na swoją nieobecność. Nie robiłam nic ciekawego, nigdzie nie wyjeżdżałam (w sumie wyjeżdżałam, ale zapominałam karty pamięci do aparatu. Szkoda gadać -.-), nikogo u mnie nie było i nikt nie ukradł mi internetu. Po prostu najzwyczajniej w świecie zapomniałam, że mam bloga. Można? Można. Zapomniałam, ale na szczęście …