Hejka:)
Wpadłam właśnie w taki okres, kiedy prze chorobę nie mam siły na nic poza siedzeniem w domu (chociaż na siłę staram się wykonywać również inne czynności). Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i dzięki temu mogę poświęcić dużo czasu na czytanie książek, stąd tyle ich ostatnio na blogu. Mam nadzieję, ze traktujecie to jedynie jako mocny plus wchodzenia na fioletowe-serce. Prawda? 😉 Ostatnio trafiłam na dosyć ciekawą pozycję i chciałabym się nią z Wami podzielić. Tym razem moja selekcja miała następującą kolejność: ciekawy tytuł, dobra okładka, opis książki. Elementów aż nazbyt dużo żebym mogła się rozczarować. Wybrałam książkę Polaccy. Dobry tytuł, wręcz perfekcyjna okładka: fajny rysunek dobrą kreską, font w odpowiednim kolorze i w dobrym miejscu, właściwa kompozycja i kolorystyka- nic tylko brać! Z opisu dowiedziałam się, że to książka o nas- o Polakach oczami dziewczyny w stanie przejściowym tj. tym po studiach, ale jeszcze przed pracą. Ściślej mówiąc: ten najgorszy moment w rozwoju człowieka, ale ze świadomością, że nie w domu, ale gdzieś blisko są rodzice, którzy zawsze pomogą.
Poznajemy Wandę 1 stycznia i w swoim dzienniku prowadzi nas przez cały rok swojego życia, nie pomijając oczywiście najważniejszych polsko-kościenych świąt, swojego komentarza do Polski, Polaków, pracy, pieniędzy i mieszkania z przyjaciółmi. Niewiele ponad sto stron zawiera naprawdę bardzo dużo dobrych i smacznych (!) żartów na temat naszego narodu oraz obecnej sytuacji. Co ciekawe są to prawdy o nas, o których pewnie każdy z nas kiedyś myślał, ale nie są to te oklepane stereotypy, przynajmniej nie zawsze. To ten rodzaj wytykania naszych dziwnych/ śmiesznych wad, których nie ma na każdej możliwej stronie z takimi rzeczami. Są to wyszukane sytuacje, chociaż spotykają każdego z nas, a jak wiadomo- tych najbardziej pospolitych i nieomawianych sytuacji najłatwiej zapomnieć. Wiele razy podśmiewałam się pod nosem, bo to naprawdę zabawna szczera prawda o ludziach. Bez zbędnego gadania- konkrety, które dobrze się czyta i przy których dobrze spędza się czas.
To wszystko ważne, jednak to, czym najbardziej ujęła mnie książka było dla mnie niezłą niespodzianką. Polaccy to książka ilustrowana (!), a ilustracje znajdujące się w środku są naprawdę bardzo dobre, idealnie i humorystycznie odwzorowują tekst i są po prostu miłe dla oka. Całe to małe cudeńko jest miłe dla oka i warte posiadania na swojej książkowej półce w domu. Niedługo zbliża się Dzień Dziecka i chociaż może dla naszych małych pociech nie będzie to idealny prezent, to przecież każdy z Nas ma w sobie małe dziecko (mam nadzieję, że macie. Macie, prawda?) i czasami warto sprezentować sobie coś dobrego. Jest to również dobry prezent na urodziny, imieniny, czy inne okoliczności- moim zdaniem dla każdego. Kolegi, wujka, cioci, mamy, taty, koleżanki […]
Ilustracje autorstwa Anny Brauntsch. Mam nadzieję, że już po tych trzech przykładach poczuliście jakie są dobre.
Buziaki! :*
Wydaje się całkowicie nie w moim typie, ale jeśli kiedyś przypadkiem wpadnie mi w ręce, na pewno przeczytam. 🙂