Już dawno żadna książka nie wzbudziła tylu emocji na Instarelacji, gdy wstawiłam zdjęcie, że wreszcie ją zaczynam. Nie było możliwości żebym o niej nie napisała, gdy tyle osób chciało wiedzieć, czy warto. Chowam się w ciepiu przed upałem i piszę tekst o książce B jak Bauhaus. Do dzieła!

Bałam się tej książki. Kupiłam ją i przeleżała u mnie chyba z rok lub pół roku nieruszona. Wciąż mnie do siebie wołała, ale obawiałam się zbyt naukowego podejścia do architektury i sztuki. Wreszcie przyszły wakacje i mój trzytygodniowy wyjazd, na który musiałam spakować książki. Uwielbiam ten moment, gdy mój wiecznie niedoceniony regał z książkami staje się księgarnią i mogę z niego wybierać jak z najlepiej zaopatrzonego Empiku 😀 Zaryzykowałam i wzięłam! I od pierwszej strony byłam zakochana!

To kolejny przykład książki, którą kupiłam, bo miała fajny tytuł i fajną okładkę. Nic więcej o niej nie wiedziałam. Aż do momentu, w którym ją otworzyłam i okazało się, że to wspaniały alfabet współczeności tworzony przez pryzmat designu.

Każdy rozdział jest poświęcony jednemu zjawistu. Czasami są to konkretni projektanci, którzy zmienili totalnie patrzenie na przykład na kuchnię (ale to było ciekawe!), czasami mowa o stylach w sztuce i kontrowersji jakie wzbudzały. Jednak najczęściej są to artykuły o rzeczach, które otaczają nas codziennie. Autor zadaje tam wiele pytań! Samemu sobie jak i zmusza czytelnika do pozostania z nimi w swoim życiu i głowie.

Najlepszy ze wszystkich ponad trzydziestu tekstów był o autentyczności. Dla mnie niesamowite zwrócenie uwagi i zastanowienie się co tak naprawdę jest w dzisiejszych czasach autentyczne. Dla jednego tego tekstu mogłabym kupić tę książkę ♥

Deyan Sudjic postarał się o to, aby treść była bardzo rzeczowa i ciekawa, ale napisana lekkim piórem. Chciałabym mieć tak dobrą pamięć i zapamiętać tych wszystkich artystów oraz ich dzieła, aby później w luźnej rozmowie mówić o tym co mnie zachwyca w sztuce. Wow! Nie sądziłam, że kiedyś tak „prosta” rzecz będzie przeze mnie aż tak porządana 😉

Okładka to oczywiście MISTRZ!!! Ilustracje wykonane zostały przez Mateusza Kołka, a projekt okładki wykonał niezawodny jak zawsze Przemek Dębowski. Warto zwrócić również uwagę na środek i podzielenie rozdziałów. Każdy jeden oddzielony jest niebieską kartką. Niby niewiele, a cieszy 😀

Gorąco polecam, bo warto!

Jeśli lubicie książki o tematyce sztuki to wybrałam specjalnie dla Was moim zdaniem godne przeczytania propozycje: Karol Śliwka, Nie ma się co obrażać, Frida Kahlo prywatnie, Być jak Pągowski, Rzeczy, których nie wyrzuciłem, Jak przestałem kochać design, Abum na 10 lecie PanTuNieStał, Elbląskie formy przestrzenne, czy stricte modowa Barbara Hulanicki, która po przeczytaniu nadal jest ze mną i często jej historia pojawia się w innych książkach pobierznie, a ja wiem więcej i bardzo mnie to cieszy 😀 Po wiele innych książkowych propozycji zapraszam do kategorii KSIĄŻKI 🙂