Lifestyle

sobota

Hej hej hej! 🙂
Dzisiaj było takie ładne słońce! Po załatwieniu kilku spraw po południu miałam okazję wyjść na długi spacer i byłam zachwycona. Uwielbiam piękną pogodę i robi ze mną niesamowite rzeczy! 🙂 Jednak później zrezygnować musiałam z korzystania z prezentu pogody na rzecz historii sztuki! Nie spodziewałam się, że nauka może być tak przyjemna… i niby mogłabym mówić, że mogłam zabrać się za to wcześniej, ale dokładnie wiem, że wcześniej nie miałam zupełnie czasu. Tak więc wykorzystuję ten czas teraz i niewątpliwie gdybym nie była z tego odpytywana w bardzo stresującej sytuacji byłabym przeszczęśliwa hahahhaa 😀
Znowu dodaje Wam dzisiaj zdjęcie sprzed chwili, ponieważ mam teraz wystarczająco dużo czasu żeby wyglądać jakkolwiek dobrze i dopiero po zrobieniu zdjęcia zobaczyłam jak długie mam włosy! Na pewno pamiętacie jak długo płakałam za moimi włosami, czasami dredami- no i wreszcie zaczynają wyglądać tak jak miały! 🙂 Powróciłam do swojego starego zakupu odżywki do loków, której sumiennie teraz używam. Z racji tego, że moja recenzja jej pojawiła się już ładnych parę lat temu stwierdziłam, że dobrym pomysłem będzie napisanie jej od nowa. Także teraz ją testuję i myślę, że za miesiąc napiszę Wam co i jak. Chociaż tak naprawdę napisać mogłabym już dzisiaj, bo zmiana jest niesamowita! Jednak wprowadzam dużo zmian na moim blogu i cierpię nad tym, ale chcę żeby można było znaleźć tu rzetelne informacje na różne tematy- dlatego będę testować trochę dłużej kosmetyki i nie będę dodawać postów w wielkich emocjach od razu po pierwszym wykorzystaniu^^ Tak samo robię z markerem do ust. Taaaaa, kupiłam go. testuję codziennie (co możecie zauważyć) i … nadal nie wiem co z nią O.o Przedziwny produkt, ale o tym już niedługo!
Idę uczyć się historii. Wam życzę miłego wieczoru i buziaczki! :*

 

Buziaki! :*

2 Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *