Fioletowe-serce

wracam!

Hejka! 🙂
Wczoraj odwiozłam na lotnisku powód mojej dwutygodniowej nieobecności na blogu i… wracam! Wracam z codziennymi notkami i mam głowę pełną pomysłów na nowe, bardzo ciekawe posty także jeśli przestaliście mnie już lubić za to, że wchodziliście tu codziennie, a ja nie dawałam znaku życia- to wybaczcie, przestańcie się gniewać i zapraszam każdego dnia. Co dla Was szykuję? Najnowszą muzyczną siódemkę, kilka słów na temat używania polaroida oraz mnóstwo fajnych miejsc w Elblągu, które ostatnio odkryłam. Wszystkiego Wam nie zdradzę, więc zapraszam na fioletowe-serce. 

Zabrałam się dzisiaj za to profesjonalnie. Czuję, że moją krew wypełnia dzisiaj wena, tak więc wygramoliłam się z łóżka (po obejrzeniu miliona filmików na youtube- standard.), założyłam podomkę, usiadłam na swoim dizajnerskim krześle przy prl-owskim stole, podłączyłam laptopa pod ładowarkę i zabrałam się za bloga. Za każdym razem kiedy nie ma mnie tu dłuższy czas czuję się obco i z nieśmiało opuszczoną głową w dół próbuję wbić się w Wasze umysły i mieć nadzieję, że rozumiecie 😉
Jeśli byliście tutaj wczoraj i nic nie zobaczyliście, to wymarzcie sobie ten dzień z pamięci. Śmiało zaglądajcie pod ten post ponieważ po jego opublikowaniu idę pisać notki, które dodaję w każdą ostatnią niedzielę miesiąca oraz każdego ostatniego dnia miesiąca. W lipcu wyszło akurat tak, że te dwa posty się pokrywają, więc troszkę oszukam i żeby zachować porządek na tym chaotycznym blogu- publikując je dzisiaj wpiszę wczorajszą datę. Także no. Taka sprytna! ^^
I jeszcze jedna prośba do Was! Skończyły się właśnie Światowe Dni Młodzieży. Nie mam telewizora w domu, więc zupełnie nie śledziłam tego co się tam działo (gdybym nawet miała, to nie robiłabym tego), jedynie czasami będąc u kogoś w gościach rzucałam niewinnym oczkiem w stronę migających obrazków z Krakowa. Bardzo źle podchodziłam do tego wydarzenia. Przez kilka miesięcy pochłonęło mnie to całym sercem i za mocno się zaangażowałam, co, przez beznadziejną organizację, spowodowało, że o wyjeździe nawet nie myślałam. ALE wiem, że wiele z Was tam było i chciałabym poznać Waszą opinię. Jak Wam się podobało, czy było warto i fajnie i w ogóle! Znacie mojego maila, wiecie jak działają komentarze- piszcie, bo chciałabym poznać Wasze odczucia 😀

Buziaki! :*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *