Muzyka

muzyczna siódemka

Hejka! 😀
Myślałam, że będzie mi bardzo trudno wybrać jedynie siedem dobrych piosenek, z racji tego, że postu muzycznego nie było dość dawno, a ja teraz na okrągło słucham radia i poznaję wiele radiowych piosenek, które mocno wpadają w ucho. O tym wszystkim troszkę więcej w siódmym punkcie, więc lecimy, żeby jak najszybciej do niego dojść 😉

1. Tom Rosenthal- Don’t you know how busy & important I am? – od tej piosenki zaczęła się moja miłość do tego wykonawcy! Polecam zapoznać się z każdym proponowanym przez youtube utworem tego czarującego głosem chłopaka. + jestem ciekawa Waszego zdania na temat tego teledysku (to nie ten sam co na obrazku. Kadr pochodzi z teledysku do piosenki Watermelon). Mi na początku w ogóle się nie podobał, ale im dłużej go oglądałam i im bardziej poznawałam twórczość Toma, tym bardziej się do niego przekonywałam. Napiszcie mi co o tym myślicie 😀

2. Alicia Keys- Hallelujah – rewelacyjna piosenka, od której uzależniłam się w nieprzyzwoitym stopniu 😀 Pisząc ten post chciałam jeszcze sprawdzić dokładne informacje na temat premiery płyty, ale znalazłam jedynie informacje, że miała ukazać się w te wakacje. Na empiku jeszcze nie jest w sprzedaży, więc mniemam, że do końca wakacji jednak się nie wyrobi. Włączyłam sobie również drugą piosenkę- singiel In Common i okazało się, że wiele razy słyszałam ją w radio, ale nie przypadła mi za bardzo do gustu. Zwykły zapychacz radiowy. Chociaż jeżeli już wybierać co lepsze- to polecam remixy, do nich chociaż można potupać nóżką pisząc post na bloga ^^ Ale moja pierwsza propozycja jest jak najbardziej godna uwagi- polecam! 😀

3. Iwan Rheon- Bang! Bang! – zakochałam się od pierwszych dźwięków i słucham na okrągło (w sumie pomijając siódmy punkt wszystkich tych piosenek słucham naprzemiennie nie włączając niczego poza tym. Szalona! ^^). To drugi artysta po Tomie, który swoim głosem przekonuje mnie w stu procentach i każda jego piosenka trafia w moje serce… jednak pierwsza, to pierwsza- zostaję wierną i polecam ją z tytuły. Reszty szukajcie sami, jeśli oczywiście ten utwór Was przekona 🙂

4. PIONA feat. Ptakova – Lawina – o Ptakovej pisałam Wam już TUTAJ i nadal moja miłość do niej się nie zmieniła. Nie wiem jak Paweł, ale ja od kiedy dostałam info o tej piosence od niego jakieś dwa tygodnie temu cały czas słuchaj! CIĄGLE! Myślę, że Pan, który maluje mi klatkę i słyszy jak cały czas to puszczam (i śpiewam) ma już serdecznie dosyć… ale on też mi daje nieźle popalić. Kiedy tylko mam cicho w domu wykorzystuje sytuacje i zaczyna nucić ^^ Polecam najserdeczniej na świecie z całego tego zestawu to moja miłość numer 1! Ah ten Paweł, wyjechał do tego Krakowa i wreszcie zaczął słuchać dobrej muzyki. Czekałam na to zdecydowanie za długo- ale jak mi ktoś powie, że niemożliwe zostaje takie niezmiennie, to nigdy się nie zgodzę ^^

5. Beyonce – Bad/ Lemonade – nie wiem w sumie dlaczego znalazła się na tej liście, powinnam się wstydzić. Wcale nie jest fajna, ale wpadła mi w ucho- więc cóż poradzić ^^ Poza tym cała historia płyty i wszystkich teledysków połączonych w film wydaje mi się bardzo intrygująca… jednak nigdzie nie mogę ich znaleźć. Premiere podobno miały na HBO, później przez chwilę były gdzieś w internecie i nagle głucho. Jeśli macie informacje, gdzie można go obejrzeć, to prosiłabym o komentarz! 😀

6. Red hot chili peppers – Dark Necessities i Get away – zacznę od tego, że cała płyta jest genialna (i jest dostępna na Spotify!) i słuchałam jej naprawdę wiele razy, ale te dwa utwory (w sumie jeszcze jeden, ale o nim już zapomniałam, więc najwidoczniej nie był aż tak genialny) rzucają się na pierwszy plan! Pierwsza poza rewelacyjną piosenką ma idealnie dopełniający teledysk! Zauważcie jak smaczny jest. Zero w nim nagich dziewczyn, wyginających się przed kamerą oraz seksualnych podtekstów. Wszystko idealnie zgrywa się z brzmieniem, rewelacyjne kadry i montaż. Polecam obejrzeć! 😀 
7. Selena Gomez – Kill em with kindness- no i właśnie przeszliśmy do siódmego puntu, o którym wspominałam na górze. Tak, wsadzenie Seleny Gomez do muzycznej siódemki Karoliny, to chyba najdziwniejsza rzecz na świecie. Ostatnio doszło do tego, że nieświadomie spodobała mi się piosenka Biebera… czekam jeszcze tylko na Taylor Smitf :/ Co się ze mną dzieje?! A może to z nimi się dzieje dobrze? Oczywiście, nie zaczynam być ich fanką, ale słuchając radia nie mam ochoty się zabić, a wręcz przeciwnie- tupie nóżką i śpiewam razem z nią! 😉 Takie uroki słuchania Eski… ale już tak mam, że kiedy całe wakacje siedzę sama w domu, nie znoszę ciszy. Bardzo lubię być sama, ale cisza wypełniona przez radio mi w tym idealnie pomaga. Eska ma to do siebie (jak w sumie większość stacji), że mają swoją sezonową płytę z hitami (którą nawet można wygrać, gdzie tu logika?!) i puszczają ją na okrągło. Chcąc, nie chcąc znam każdy kawałek już prawie na pamięć (nie przesadzajmy, to że radio gra przez mój cały pobyt w domu, to nie znaczy, że leci 24/7- wychodzę z domu, nawet całkiem często ^^) .. i niestety nawet Tamta dziewczyna Sylwii Grzeszczak jest już zakodowana w mojej głowie, a uwierzcie, że dla mnie nie ma gorszej piosenki tych wakacji! No dobra, może zaliczę do tego jeszcze najnowszą piosenkę Farny, ale ona na szczęście nie leci tak często, więc nawet nie mogę sobie teraz jej przypomnieć…. ale wracając do Seleny- słuchając jej innych piosenek jest całkiem w szoku, że ktoś stworzył dla niej coś tak dobrego. Spoko całkiem…. porównując do jej innych piosenek jest serio spoko- dlatego o niej piszę, w innym wypadku zostałaby jedynie zapamiętana jako spoko radiowo-wakacyjny utwór. 
Co Wy o tym myślicie? Również lubicie piosenkę Biebera Love yourself ? Założę się, że większość z Was wykrzyknie NIE!Nawet nie znam, nie słucham Biebera! Ale wpiszcie sobie w youtuba i okaże się, że doskonale znacie i nawet sobie nie zdajecie sprawy, że to on. Wielu znajomym pokazywałam ją w necie i mieli taką samą reakcję ^^
No to buziaczki! :*

5 Comments

  1. Okej, nie powiem ze mnie nie zaskoczyłaś tą Seleną i Bieberem. Chociaż obie baardzo wpadają w ucho! Ale zawsze… Karolina i Eska jakoś się to ze sobą gryzie 😛 ale jednak RHCP to mistrzostwo!
    Nie mogę sie doczekac kiedy otworzę reszte twoich propozycji! sama polecam tak jak koleżanka wyżej Halsey ale akurat bardziej akustycznie niż w studiu!!! No i ostatnio ukradło mi serce Grace – You dont own me; BeMy- Time oraz Coast-Oceans… chociaz tez The Lumineers z "nową" płytą, a także Twenty One Pilots – Trees, ale tez Zayn wpada w ucho z "BeFoUr" i "wHo"… nie wiem czy je sprawdzisz ale zawsze czuje sie zobowiązana komus je pokazac 😉 a no i nwm czy widzialas ale Taco coś nowego dodał…

    1. Widziałam, że dodał… a powiem nawet więcej- 15 sierpnia jadę na jego koncert!♥ Nie mogę się doczekać. Twoich propozycji oczywiście wysłucham. Dzięki :*

  2. Napisałam komentarz, kliknęłam niechcący na grafikę przy utworze i wszystko poszło w pizdu 🙁 No to jeszcze raz.

    Nie znałam żadnej piosenki z wymienionych przez Ciebie oprócz wspomnianego tylko Love yourself Biebera. Chociaż poznałam ją bez mojej zgody ani nawet (początkowo) wiedzy, że jest to Bieber. O dziwo mi się spodobała, czego zupełnie nie potrafię zrozumieć, no ale… czasem już tak jest, że mainstream się podoba.
    Włączyłam sobie za to Selenę z ciekawości czy poznam, bo gdybym wcześniej słyszała gdzieś kill em with kindness, to na pewno bym poznała, ale nie – nie znałam i wyłączyłam po minucie. Tragedia ;_;
    A numer pierwszy, Tom Rosenthal, to może nie jest mój typ muzyki, którego słucham na co dzień, ale włączyłam i zakochałam się! Cudo! ♥ Tylko standardowo się czepnę, że pisząc zjadłaś słowo "I" w tytule piosenki i znak zapytania na końcu ^^ (nie ma za co)

    No dobra, RHCP to trochę bardziej moje klimaty, więc włączę już te piosenki, a co! Ejjjj, "Dark Necessities" znam! Tylko nie wiedziałam, że to taki ma tytuł XD A "The Getaway" nie znałam, ale niezbyt mi pasuje, takie za mało rockowe????? Czy coś. Jak na mój gust. Nie wiem xd

    Chociaż ja ostatnio miałam fazę i przesłuchałam całą dyskografię The Rolling Stones, polecam ♥ I poznałam też Julię Marcell, w której się zakochałam, więc też polecam ♥ I Halsey. I Melanie Martinez.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *