Fioletowe-serce

3. skrzynka- leśna seria

Hejka! Dzisiaj środa, więc z racji tego pojawia się notka z leśnej serii. Na wstępie musicie mi wybaczyć moją nieobecność, ale robię tak mnóstwo fantastycznych rzeczy w Londynie, że zwyczajnie nie starcza mi nawet kilku minut na bloga- ale spokojnie, dzisiaj już wracam. W nocy będę w domu i fioletowe-serce odżyje 🙂 Mam już pomysły na kilka fajnych notek- poza tym zaczęłam ferie, więc nie może nie być ciekawie! No to lecimy z trzecim leśnym gadżetem w moim pokoju.
Nie wiem czy pamiętacie, ale od jakiś trzech lat z mojego pokoju wyeliminowałam wszystkie albumy na zdjęcia zamieniając je na jeden wielki żółty karton materiałowy. Czemu to zrobiłam? Z prostego powodu- albumy zajmowały mnóstwo miejsca, a jeden starczał mi tak naprawdę na jedno zamówienie. Staram się zamawiać zdjęcia mniej więcej co kilka miesięcy, więc możecie sobie wyobrazić jak dużo ich już miałam. Kiedy przestały mi się mieścić na jednej półce uznałam, że może to i wygodne wiedzieć mniej więcej gdzie znajduje się poszczególna fotografia, ale nie jest to warte tak dużej ceny. Pewnego dnia w IKEA kupiłam rewelacyjne pudło ( możecie je zobaczyć TUTAJ ) powyciągałam wszystkie zdjęcia i powrzucałam luzem. Było trochę niewygodnie, kiedy chciałam znaleźć coś konkretnego, ale lubię czuć zdjęcie, lubię je nawet pognieść. Albumy nie mają w sobie tego czegoś. Ja lubię nawet kiedy zdjęcie jest podarte, wtedy ma w sobie coś czego potrzebuję. Tylko, że z żółtym pudłem było o tyle źle, że było bardzo ciężkie i niewygodne do wyciągania i przeglądania. Postanowiłam, że z jakiś palet złożę nową skrzynię. Sama oczywiście bym nie dała rady, ale na ratunek przyszedł mój brat- nawet nie musiał sam jej robić, bo moja piwnica chyba nigdy nie przestanie mnie zadziwiać- wystarczy zejść i zawsze znajdzie się tam wszystko czego potrzeba 🙂 No i powiem Wam, że teraz jest idealnie. Nie dość, że o wiele wygodniej i przejrzyściej, to jeszcze o wiele łatwiej wyciąga się ją z kąta 🙂 Za nic w świecie nie wróciłabym do tysiąca albumów. W swoim przyszłym domu na pewno również znajdę kąt, w którym będę mogła postawić taką skrzynię… albo kilka skrzyń- kto wie ile mi się uzbiera fotografii do tego czasu 😉
Co myślicie na ten temat? Jesteście fanami albumów? 🙂
Buziaki! :*

1 Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *