Fioletowe-serce

Elbląski punkt widokowy

Hejka! 😀
Nareszcie! W końcu mogę odhaczyć przy rzeczach wykonanych wejście na elbląski punkt widokowy w katedrze. Wraz z Magdą, po zjedzonych marchewkowych lodach (Tradycja nadal moją miłością! ♥ ) wybrałyśmy się na starówkę, aby pokonać niesamowicie dużą ilość krętych schodów i zobaczyć nasze miasto z góry.
Pomijając bardzo niesympatyczną Panią, która uważała, że wnosimy puszki Coca Coli żeby je zostawić na górze i zaśmiecać kościół ( O.o? ) wszystko było jak najbardziej udane. A jakie wielkie zainteresowane ludzi! Nie spodziewałam się. Mając do zwiedzenia całą Polskę, chyba na ostatnim miejscu umieściłabym Elbląg… no może nie na ostatnim, ale zdecydowanie pod koniec. Nie jestem przyzwyczajona do turystów kiedy wracam do mojego miasta- strasznie dziwne uczucie, ale może to i dobrze. Jak już wspominałam- im więcej turystów, tym mieszkańcy mają lepiej, bo wszyscy chcą dbać o miasto, zakładać restauracje i lodziarnie. Także spoko, wpadajcie! 😀
Co do samego widoku- no to magia! Elbląg, cała starówka jest naprawdę przepiękna i warto wejść tam chociaż raz. Polecam serdecznie, w wolnej chwili! 😀 

Buziaki! ;*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *