Fioletowe-serce

inspiracje niedzielne- podsumowanie miesiąca.

Hejeczka! 🙂
Z racji tego, że dzisiaj jest niedziela mam dla Was trochę niedzielnych inspiracji… w tym tygodniu troszkę zmienionych! Już od jakiegoś czasu o tym myślałam, tak więc wydaje mi się, że szybko mi się nie znudzi! 😉 Z braku jakichkolwiek innych stron, na których opisuje się swoje życie tj. youtube, twitter, a przede wszystkim Instagram- postanowiłam, że tak jak ze wszystkim, wrzucę tą stronkę do jednego worka z moim blogiem. Przez to, że na fioletowym sercu można przeczytać o mnie już tyle, że więcej nigdzie się nie da nie mam jakoś zbytniej ochoty powielania tego wszystkiego na innych stronach. Tym bardziej nie interesuje mnie wyciąganie co chwilę telefonu, aby zrobić zdjęcie, przerobić i wstawić z hasztagami. Jednak od marca mam przecudowny telefon! Zawsze tym małym, niezbyt dobrym aparacikiem robiłam zdjęcia- ale teraz kiedy aparat jest dość dobry ciągnie mnie do tego jeszcze bardziej! 😉 W tym miesiącu jakoś ubogo, ale postanawiam, że w ostatnią niedzielę miesiąca będą pojawiały się takie Instagramowe podsumowania. Nie wiem, czy wszystko można w ty nazwać inspiracją, ale postaram się żeby nie było to dla Was jedynie suchym oglądaniem zdjęć, ale również jakimś swego rodzaju kopniakiem do…. nawet do pójścia do sklepu po truskawki! ^^ No to jedziemy! A w komentarzach jak zwykle czekam na informację, czy taki pomysł Wam się podoba! 😀
1. Czerwiec oczywiście stał pod znakiem RZYMU! Przepięknie, chociaż jakoś dziwnie. Nie umiem tego opisać… ale pisałam co nie co w notce o tym mieście. Taki jakiś mały, brudny! Jedak tym razem nie to było najważniejsze! 😉 Z sesji zdjęciowej ślubnej jestem mhy…. zadowolona? Zrobiłam kilka małych perełek, tak więc mogę uznać, że jestem zadowolona! 😀 Pokazałabym je tutaj… ale to jakoś zbyt osobiste chyba. Nie będę więc tego robić! 😉 Jednak jakby ktoś potrzebował sesji ślubnej- to polecam się! ^^ Jak śluby to i wesela…. koleżanka namówiła mnie na czerwone usta, przepiękna matowa szminka z INGLOTA ( polecam! ) jedna ja chyba najlepiej czuję się niestety jedynie w pomalowanych rzęsach. Mam nadzieję, że niedługo mi się zmieni, bo czerwone usta są przepiękne! ♥
2.3. JEDZENIE JEDZENIE JEDZENIE! W tym miesiącu trochę pojawiło się go na blogu! Co prawda na razie słuch o Alicji zaginął, ale nie przejmujcie się- jeszcze się pojawi! 😀

1. Płyt tyle pięknych w moim fioletowym pokoju ostatnio! Tyle poznawania, tyle cudowności! Empik aktualnie ma piękne promocje, więc polecam! Mi przejrzenie całej promocyjnej oferty zajęło ponad godzinę. Później kolejną godzinę poświęciłam na usuwanie zakładek z płytami, których kupić nie będę mogła za jednym razem ( no cóż… 50 płyt na raz byłoby ciężko! ^^ ). Poza tym w końcu zmotywowałam się do zmiany wyglądu bloga ( tak , wiem- jeszcze nagłówek! ), z którego jestem bardzo zadowolona! … no i inspiracją do mojego życia od zawsze jest moja Wiktoria ( inna niż o której zawsze wspominam! ^^ ) . 
2. W tym miesiącu jakoś mało, chyba niezbyt przywiązywałam uwagę do stroju- ale za miesiąc takich zdjęć pojawi się więcej! Przepiękne czerwone spodnie z wysokim stanem- do końca życia będę ich fanką! ♥ I koronkowy żakiecik od babci- fantastyczna sprawa! 😀
3. Mój czarny kapelusz zakładany jedynie w domu, ponieważ jakoś wstydzę się w nim chodzić. Też tak czasami macie? Eh! ^^ Inspiracją jedna z największych są również moi dziadkowie! Tak bardzo we mnie wierzą, tak im na mnie zależy! I chociaż wiem, że im się nie chce, to przychodzą na wystawy, na które ich zapraszam, wspierają, cieszą się…. i pozują do prac, które są później wystawiane! ;D ( na zdjęciu malutka próbeczka, później wstawię Wam tą pracę w pełnym kadrze zdjęcia- ponieważ jest to chyba moja najlepsza praca! Jestem z niej bardzo zadowolona! ) I zdjęcie rodem z PRL-u moich koleżanek i podkładu introligatorskiego! ^^

1. Przepiękna etykietka żelu pod prysznic! ♥ Przepięknie pachnie, wygląda- niczego więcej nie trzeba! Polecam! 🙂 + kocham moje rolety! Ostatnio obudziłam się o szóstej i te przepiękne prześwity światła zmusiły mnie do wstania… żałuję jedynie, że mój aparat podróżował jeszcze po Rzymie- ale spokojnie. Już go mam- światło będzie jeszcze nie raz! 😀
2. Teatr po raz kolejny zawitał w moim pokoju! Jestem na maxa zadowolona z tych zdjęć, dumna z siebie! Mogłabym patrzeć na te fotografie godzinami! ^^ + Festiwal Polskich Seriali Telewizyjnych, coś nie gra, ale trochę uczy, wiele się dowiedziałam. O tym może już jutro. No i jedna z największych inspiracji! Książki, które dostałam z wydawnictwa Arkady! Piękne, aktualnie czytam! ♥
3. Galeria Kania i piękne niebieskie, szklane balony, które można powiesić i wyglądają jakby latały! Poza tym własnoręczne zabawki i piękny wazon z ważką! ♥ + rewelacyjny sklep English Home, w którym kupiłam jeden z najpiękniejszych prezentów urodzinowych! Rewelacyjne różowe lustro jak dla księżniczki! Sama bym się skusiła! 😀

Zdjęcia można powiększyć poprzez kliknięcie w jedną z trzech zlepek! 🙂
Czekam na komentarze, a ja uciekam na spotkanie z Joanną Brodzik!
Buziaki! :*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *