Inne

tak o!

Hejka!:) 
Od kilku miesięcy żyłam w totalnym strachu nie zaprzątając tym głowy prawie nikogo. Cierpniałam sobie w samotności informując czasami jedynie poszczególne osoby, że coś chyba się dzieje. Aż nagle dzisiaj spadł mi z serca ogromny ciężar! Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że to wszystko wyjaśni się dzisiaj. A tu proszę! Tyle niespodzianek jednego dnia!^^ Od dzisiaj już jedynie z uśmiechem na twarzy, bez prawie żadnych problemów żyję i przeżywam ferie, które zapowiadają się wspaniale! 😀 A jak tam u Was z dwutygodniowym odpoczynkiem od szkoły? Macie już jakieś plany? U mnie przerwa przeciągnęła się na prawie miesiąc! Nadal nie mogę mówić, a gardło nie daje mi o sobie zapomnieć… na szczęście już wychodzę z domu! Już dłużej bym nie wytrzymała! Paskudne. Jak byłam mniejsza siedzenie w domu w czasie choroby jakoś mi nie przeszkadzało. Uszczęśliwiało mnie samo oglądanie telewizji całymi dniami- dobrze, że ludzie się zmieniają hahaha! Oczywiście jak już tysiąc razy pisałam- znajduję w tym okropnym czasie mnóstwo pozytywów… ale wyjście z domu jednak nokautuje wszystko^^.
Przed powrotnym autobusem do Elbląga miałam jeszcze troszkę czasu na zakupy ( o taaaak, zakupy moim życiem-.- ) – chciałam zajrzeć jedynie do jednego sklepu, w którym widziałam piękne kapelusze… ale oczywiście nagle ich zabrakło. Przeszłam całą galerię- no i znalazłam. Dla chcącego nic trudnego, jak to się mówi ;D
A jak wiadomo wszelkie czapki, chusty, kapelusze w tym okresie przydają mi się bardzo! 😉 
Jedynie na dworze, oczywiście. Niszcze w tym momencie wszystkie teorie- nie, po ścięciu włosów nie siedzę całymi dniami w nakryciu głowy. Bardzo lubię swoje krótkie włosy, bardzo kocham je wszystkim pokazywać- ale z racji tego, że jest zimno to noszę czapki.Tymbardziej, jak moja wielka głowa nie mieszcząca na siebie żadnego dostępnego kapelusza okazała się jednak malutka,a problemem była jedynie duża objętość włosów( niestety nie tylko w czasie dredów, ale podczas najlepszych lat moich loków również :< ) czerpię ogromną radość z kupowania ich w rozmiarze S ^^ o! Tyle w tej kwestii ^^
Ostatnio za dużo używam kamerki w laptopie! Mam nadzieję, że mi przejdzie… to zapewne nazywa się jaranie się nowym laptopem . Też to przeżywaliście? Ja bardzo lubię ^^
Buziaki :*
ps miałam trzydniowy maraton filmowy, troszkę nadrobiłam, troszkę obejrzałam, więc standardowo ostatniego dnia miesiąca spodziewajcie się filmowej notki- będzie się działo. Mam nadzieję 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *