Książki

Lewis Winter musi umrzeć

Hejka!:)
Właśnie skończyłam czytać przewspaniałą książkę! Leżała i kurzyła się zdecydowanie za długo, ale nareszcie nadrobiłam! 🙂
Lewis Winter musi umrzeć to pierwsza część trylogii z gangsterskiego świata. Już po pierwszych kilku stronach napisała do mojej przyjaciółki TO NAPRAWDĘ REWELACYJNA KSIĄŻKA! JUŻ TO WIEM! Bałam się, że przy tak dobrym starcie zawiodę się już w połowie, ale kiedy akcja nagle miała się skończyć i miały zacząć się flaki z olejem zdarzyło się coś nowego i do ostatniej strony żyłam w napięciu! Wspaniałe, wciągające książki, to jednak podstawa mojego życia! 😀 Z racji tego, że nazbierało mi się trochę zaległości jestem wdzięczna za tą anginę i do końca tygodnia jeszcze nadrabiam. Później pewnie znów będzie lekki zastuj. No cóż bywa- ale obok mnie leży już druga część trylogi i mam zamiar zaraz wyłączyć komputer i zasiąść do czytania! <3
Malcolm Mackay ma bardzo niekonwencjonalny sposób pisania! Czyta się to fenomenalnie! Chciałabym mieć tak lekkie pióro jak On. Może wtedy moje , koszmarne w tym roku, prace pisemne z polskiego wreszcie warte byłyby szóstek ;D
Poza tym pozwala czytelnikowi poznać zdarzenie z perspektywy każdego zaangarzowanego w zbrodnię dzięki czemu, i tak ciekawa historia, staje się pasjonującym arcydziełem! A co chyba najciekawsze- burzy wszystkie stereotypy pisania kryminałów, gdzie to dopiero pod koniec dowiadujemy się kto tak naprawdę zabił. Mackey już na początku uświadamia nas kto będzie ofiarą, a kto zabójcą, ale czy przez to książka staje się nudna? Nie! Dzięki temu cały kryminał jedynie zyskuje! A ja chyba jestem złym człowiekiem, bo bardzo polubiłam głównego bohatera i kibicowałam, aby jego zabójstwo się udało. To chyba źle… prawda? ^^
I jestem po prostu w 100% zakochana!
Poza tym okładka jest fenomenalna!
Gorąco polecam! Ode mnie dostaje 10/10 i uciekam czytać drugą część. Mam nadzieję, że poszczęści mi się i będę mogła przeczytać trzecią część. NIECH DZIEŃ MA WIĘCEJ NIŻ 24H! Proszę.
Książkę mogłam przeczytać dzięki wydawnictwu AKURAT.
Buziaki :*

3 Comments

  1. Muszę się zapoznać z tą lekturą, skoro tak zachwalasz. Do tej pory moim ulubionym autorem kryminałów jest Lee Child. Przeczytałem (także w postaci audiobooków) wszystkie jego powieści opublikowane w Polsce. Bardzo polubiłem bohatera tych książek „emerytowanego” (przedwcześnie i na własne życzenie) majora jednostki specjalnej żandarmerii amerykańskiej Jacka Reachera.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *