Inne

Twój kubek-moja kawa!

Hejka!Ja dzisiaj chyba cały dzień przesiedzę w domu:( Troszkę pogotuję i zapewne będę długo siedzieć przy rysowaniu butelek!:) Poza tym mam w planach zrobić sobie wszystkie bransoletki z muliny,bo stare wyrzuciłam i teraz na ręce mam jedną,co całkowicie do mnie nie pasuje.Tak więc puszczam sobie całą płytę TRAVIS i uciekam ;)A chwilkę przed opowiem Wam o pewnej akcji.Mianowicie od dwóch weekendów w Elblągu jest oferta TWÓJ KUBEK-MOJA KAWA.Polega ona na tym,że do sklepu Caffe BIO każdy zainteresowany przynosi kubek i za darmo może wybrać sobie jedną z kaw!Bardzo fajny pomysł,zwłaszcza,że w moim mieście w ogóle nie ma kawiarni,więc dobrze,że chociaż sklep otworzyli!Co prawda kubek był kłamstwem,bo dali nam swoje,ale i tak było fajnie!Panowie pokazali nam nowy sposób na zrobienie kawy i zagadali rozmową przez chwilkę!Ja wybrałam kawę o smaku sorbetu malinowego-ciekawy smak,ale pewnie nie zostanie moim ulubionym.Moja kuzynka natomiast wzięła kaktusową,która mi już w ogóle nie spakowała-może dlatego,że nie było cukru.Tak więc jeśli ktoś mieszka w Elblągu,to już dzisiaj nie da rady,ale ogólnie żeby sobie kupić czy dać taki fantastyczny prezent-niech się wybierze na Mostową!:)A Wy piliście jakieś ciekawe smaki kaw?;)
Ale mi coś nie komentujecie bloga ostatnio,a ja tak lubię z Wami rozmawiać 😛
No nic,cieszę się,że chociaż statystyki ciągle rosną i rosną!Czasami dziwię się,że dziennie trzysta osób umie przeczytać kilka moich zdań,a czasami nawet więcej!:o Buzuaki:* Miłej niedzieli!:)

15 Comments

  1. U mnie leży całe pudełko muliny, jeszcze po wakacjach 😀 14 komentarzy i że nie komentujemy!? Foch! Żartuję oczywiście 😉 Ja tam komentuje prawie każdy Twój post 😛 Za to u mnie na blogu z 3-4 cudzych komentarzy pod każdym postem nagle zrobiło się 0… Statystyki-hmm… Z 70 wyświetleń dziennie zrobiło się 10… Fakt, że może to i moja wina, bo miałam przerwę w pisaniu, ale się powoli zbieram i mam nadzieję, że będzie lepiej 😉

  2. Brrrr, nie lubię kawy :< Herbatki forever, moja miłość <3 😀 W Piotrkowie oczywiście takich akcji się nie robi (bo po co, lepiej organizować jakiś pokaz kapel dętych na który nikt nie pójdzie).
    Pierwszym, co zauważyłam w zdjeciach w poprzedniej notce jest brak Twoich bransoletek! To się nazywa czujne oko stałej czytelniczki, haha 😀

    1. Ja też nie lubiłam,ale w te wakacje,gdy na dwa miesiące miałam dom dla siebie i musiałam oszczędzać kasę…a nagle skończyły się soki i herbata,a ja spałam coraz mniej(haha),to kawa była wybawieniem..i polubiłam ten smak wakacji i zabiegania fotograficznego,słońca i różnych takich:p

      Bransoletki jak mówiłam tak zrobiłam:) Już jest dziewięć na mojej ręce,a jutro będzie więcej..standardowo trzynaście,ale może wybiorę się po mulinę jeszcze w najbliższym czasie(tylko kiedy ja znajdę czas:o) i kupię sobie jakieś piękne kolory!?:)

    1. Hoho…nie wolno nikomu mówić,że żałuje,że nie mieszka w Elblągu! Co prawda ja się do tego miasta przekonuję,ale to jeszcze i tak zbyt mało,żeby czytać takie słowa^^
      Żałuj,że nie mieszkam we Wrocławiu,tutaj akurat jest czego żałować.Ja żałuje bardzo…ale Wrocławiu witaj za rok!^^

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *