Inne

dredy

Hejka:)W końcu mogę się pochwalić!Po czterech dniach ciężkiej pracy,po dwóch nieprzespanych nocach-jest super!Nareszcie mam dredy,na całej głowie,a nie tak jak ostatnio tylko trzy:)Z powodu zmiany planów mogłam iść na szybkie zdjęcia  i dlatego je Wam dzisiaj dodam!W ogóle nie mam czasu na komputer,a tym bardziej dlatego,że na wakacje mój domowy internet został przeniesiony do mojego letniego domku-.- Z jednej strony się cieszę,bo jednak wakacje,nie czas żeby siedzieć przed laptopem..ale nie wiedziałam,że to będzie takie trudne;p Ale dam radę,jest super i pożyczam internet od znajomych^^
Zostawiam Was ze zdjęciami i uciekam:)

Jak Wam mijają wakacje?:>
buziaki:*

44 Comments

  1. o mateńko!
    Sama robiłaś w sensie w domu?
    Zazdroszczę,moi rodzice nie są przychylni do takich pomysłów,ale nie było Ci żal włosów?Masz takie piękne 🙂

    1. W sensie u mojej koleżanki w domu.Ona zaczynała a ja na błędach się uczyłam je robić;)
      Moja mama jest wspaniała i jakoś radzi sobie z takimi rewelacjami…więc mam dużą swobodę jeśli chodzi o takie sprawy:)

  2. Ślicznie Ci w tych dredach ! Sama bym sobie zrobiła ale jakoś obawiam sie że mogą mi sie znudzić i żal mi moich długich włosów.

    Pozdrawiam 🙂

    1. Dziękuję!:)
      Ale jeśli ktoś powie,że z dredami życie jest łatwiejsze-to jest w błędzie!Codziennie muszę używać suszarki i prostownicy(do grzywki)..a jak miałam loki?Umycie,użycie odżywek-i tyle!aaaaaah..no ale trudno,chciałam to mam.i oczywiście jestem zadowolona;p

  3. Ojaaaa *_* jak Ci ładnie w tych dredach :3 Tylko… co Ty zrobisz, jak już ich nie będziesz chciała? Zawsze mnie zastanawiała ta część programu 😀

    1. Też tak myślę!Poza tym teraz są o wiele lepsze i cieńsze,więc są o wiele ładniejsze..a tamtych praktycznie w ogóle nie było widać..już pod koniec przed ścięciem były dłuższe,to trochę wystawały:)

    1. No właśnie dużo "anty fanów dredów" mi mówi,że jest OK-więc mi bardzo miło,że tyle godzin nie poszło na marne;) Ja też nie byłam nigdy jakąś ogromną fanką..ale u mnie na głowie zawsze mi się takie marzyły:) Wcześniej miałam tylko trzy i mówiłam sobie,że kiedyś sobie zrobię..ale nie wiedziałam,że będzie to tak szybko.Jednak artystyczna szkoła otwiera ludzi i pozwala na więcej..więc dlaczego nie teraz?:>

    1. To nie są szalone kolory!:)Jak zetnę dredy i trochę mi odrosną to(jak mi się jeszcze nie odwidzi)to zrobię sobie zielone,identyczne jak miałam wcześniej to pasemko!:)
      I w ogóle..na krótkich włosach to można szaleć,.bo przynajmniej mi nie będzie szkoda znów ich ścinać na łyso..przecież w kilka miesięcy odrosną do takiej długości jaka mnie zadowala..gorzej z długimi.Boję się,że za szybko znów będę chciała do nich wrócić..ale mam nadzieję, że nie..bo wtedy będzie płacz:p
      Ale od czego są doczepiane włosy?:>

    1. Niestety nie orientuję się w takich rzeczach,bo używam(jak na razie) jedynie obiektywów analogowych(moich ulubionych <3) ale na wakacje chciałam sobie kupić,więc podpytam kolegę i Ci powiem;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *