hejka:)ja cały czas na obozie,mam nadzieję,że nie jest źle,ale pojechałam tan z taką myślą.Obozy harcerskie to w sobie mają,że jedziesz z myślą”och!będzie żałośnie”,a wracasz i mówisz wszystkim”było cudownie:P”.No nic.Na pewno jak wrócę od razu do Was napiszę,bo później za kilka godzin znów się gdzieś będę wybierać:)Uwielbiam wakacje 2012<3
A dzisiaj mam dla Was do zaprezentowania pokrowce na telefony.Dwa-dla mnie i dla mojego brata.Materiał był kupiony w IKEA i zapewne teraz zawsze już będę tam kupować,bo jest tanio i za jednym zamachem będę kupować kilka,bo Elbląg ma beznadziejne sklepy z tkaninami.Z tego samego wzoru zrobiłam wraz z babcią jeszcze świetną torbę,którą pokaże w najbliższym czasie-ale jestem w niej zakochana;).Pokrowce są już skończone,nosze w nim komórkę,ale przyda się do niego jeszcze rzep,bo tak to telefon czasami wypada;/
pokrowiec na telefon
Jak Wam się podoba?
Macie pokrowce na telefony,czy żyjecie bez nich?
buziaki:*
fajny pomysl:)
Haha, żyję bez pokrowca ;D Materiał jest rzeczywiście genialny. A pokrowce są urocze 🙂
PS. chyba mamy taki sam telefon.
ja jakoś radzę sobie bez pokrowca, ale to pewnie dlatego, że mój to stary dziad i jest rozsuwany haha 😀 a poza tym, naprawdę fajny pokrowiec!
obserwujemy?:)
pomyslowe haha 😛
ja bym nie wpadla na to 😉
Nie przepadam za takimi wzorami ale w życiu bym nie wpadła na to by sama zrobić pokrowiec!
Ładnie wyszły szczerze mówiąc ;D :PP
ja tam nie mam pokrowca, no chyba że liczy sie kieszeń haha 😀
co ty, obozy harcerskie są super, sama byłam już 2 razy 🙂
Ogólnie harcerstwo wkręca!
żyje bez pokrowca ;[
mi babcia tez kiedyś uszyła torebkę ;]
fajnee .:)
fajny pomysł, przynajmniej telefon tak się nie niszczy 🙂
Hmmm… Dziwne troszkę ;o
ja tam żyję bez pokrowca xd
wszystko też zależy od towarzystwa ! 🙂
ja mam pokrowiec na telefon, bo dostałam od rodziców na urodziny.
też tak mam, że w poniedziałek jade na oaze i myślę, że będzie dziwnie i w ogóle, ale wiem że nie będę chciała wracać :>
pozdrawiam i zapraszam ksiazki-swiata.blogspot.com
świetne są 😉
Ja tylko czasem noszę telefon w pokrowcach jak mnie coś napadnie 😀
Ja nie mam pokrowca 😛 kieszeń spodni to święty wynalazek xD
Śliczny!♥
Ale ja bez pokrowca potrafię przeżyć ;d
ja mam gumowy pokrowiec ale tylko z tylu telefonu 🙂
bardzo ładne te pokrowce 😉
Ciekawy pomysł, tez musiałabym się zastanowić nad pokrowcem, bo moja Nokia jest strasznie podatna na ryski. denerwuje mnie to -.-
Ładne, takie eko ;3
Żyję bez pokrowca :d
świetny zapraszam do mnie u mnie nowa notka =)
Ja nie używam pokrowca na telefon bo nigdy nie mogę go z niego wyciągnąć:)
fajne 🙂
o fajne :0 ja nie nosze telefonu w pokrowcu :]
Cudnie ci wyszedł. 😉
ale fajne są 🙂
Ja nie używam pokrowca na telefon. 😉
pomysłowe 🙂
fajny materiał 🙂
no i ciesze się ze ci sie na obozie podoba
fajny, ja żyje bez 🙂
Mam pokrowiec, o ile można to nim nazwać;p – jest to taki jakby portfelik na suwaczku, wypełniony czymś miękkim, żeby zamortyzować upadki 🙂 Pozdrawiam, Optymistyczna
JA nie mam żadnego pokrowca ;P
kiedyś byłam harcerka i obozy harcerskie to super sprawa:) mam pokrowiec na telefon ale często zapominam, żeby go użyć:/ pozdrawiam:)
ciekawie 🙂