Lifestyle

CO SIĘ STAŁO Z TYM KANAŁEM?! Czyli o małych szczęściach + nowy film na kanale

No dzień dobry! Od ponad dwudziestu dni chodzę cała w skowronkach i wręcz nie dowierzam w to co widzę! Pojechałam sobie na kilka dni do Zakopanego, w sylwestra miałam taką myśl, że może fajnie by było dobić do 400 subskrybcji, że 400 to już jest coś. Nie udało się, ale wróciłam do Elbląga i zaczęły się dziać rzeczy totalnie szalone! 😀 Tysiąc subskrybcji na dzień?! Ludzie, poszaleliście, a mi się to Wasze szaleństwo bardzo podoba! 😀

Bardzo się cieszę, że choć postanowiłam poluzować sobie trochę swój kanał i stworzyć takie filmy jak 50 FAKTÓW O MNIE | BACK TO SCHOOL | FOODBOOK #1 | FOODBOOK #2 czy (prawie)VLOGMAS to jednak wszystko opierało się o robienie fajnych rzeczy, a nie jedynie o wyświetlenia. Tym bardziej przy filmie ROK BEZ ZAKUPÓW, który miałam nadzieję, że zainspiruje Was mocno… ale nie sądziłam, że aż tak!

I takie mnie naszły przemyślenia, że kurcze chyba czasami warto troszkę zejść z tonu ze swoim ego i poza: „o nie nie, ja będę robić tylko ambitne rzeczy”, do pewnych kwestii podchodzić jak do zabawy. Na Instagramie już od filmu BUDUJEMY STUDIO pisałam, że zaczynam lubić i ogarniać tego Youtube tak mniej więcej i że zaczyna mi to sprawiać maksymalnie dużo radości. No i patrzcie jak super- akurat jak uwierzyłam, że robię fajne rzeczy, zaczęłam w to wkładać całe serce i pomyślałam sobie, że to jest mega przyjemne… tak bardzo zaczęło się to kręcić.

Nie wiem ile to potrwa, czy to dopiero początek, czy może początek końca… i oczywiście chciałabym, żeby to był początek czegoś niesamowitego, ale tak sobie myślę- co ma być to będzie. Ten na Górze ma najlepszy plan na świecie! Cieszę się, że tak zupełnie niepoświęcony Bogu kanał (w sensie takim, że nie opowiadam na nim o Bogu w oczywisty sposób) przyciąga tak dużo wierzących i po dyskusjach w komentarzach możemy… po prostu się za siebie pomodlić. Ale to jest mega!

Poza tym bardzo się cieszę, że moje niefanatyzowanie choć znajduje duże grono negatywnych komentatorów to jednak przede wszystkim jest odbierane bardzo dobrze! Ileż ja się naczytałam fantastycznych komentarzy, że ktoś poszedł do sklepu i myśląc o mnie nie wziął bananów w foliówce tylko luzem. Wow, dla mnie to jest serio mega! A po FOODBOOKU ile ludzi wysłało mi swoje pasztety i ciastka marchewkowe. Szanuję to! I mega się ciesze, że moje działanie w internecie nie zostaje tylko obejrzane i zapomniane, ale również najnormalniej w świecie wykorzystywane w życiu realnym! Po to ta cała gadka o inspirowaniu. Nie mówię tego po to żebyście mnie chwalili i mówili jaka jestem oryginalna. Już wyrosłam z chęci bycia jedyną w swoim rodzaju. Najbardziej cieszy mnie, gdy robicie identyczny kalendarz jak mój na 2019 rok! Albo postanawiacie zrobić fotoksiążkę moim sposobem lub po prostu wypożyczacie z biblioteki książkę, którą polecam. Odzwierciedlenie w realnym świecie! To jest moc. Strasznie się cieszę!

Mówię tu rzeczy zupełnie inne niż w filmie, bo na yt jakoś tak przekazuję Wam całą sobą szczęście, które mnie ogarnia dzięki tej sytuacji, tutaj mogę na spokojnie i z rozwagą napisać co nie co 😀 Jednak drugim ogłoszeniem jest to, że…

Sztuka na kanale jest najważniejsza! Filmów o zero waste nie robię dla wyświetleń, wcześniej nawet nie wiedziałam, że tyle osób szuka czegoś na ten temat na Youtube, a nie w Google. Robię to dlatego, że zajęło ostatnio to sporą część mojego życia… ale nie całą. Dlatego kanał będzie nadal taki sam. Jednak widzę mega potrzebę porozmawiania na temat początków w zero waste i nie zmieniając DODAJĘ. We wtorek będą filmy takie jak zawsze, natomiast w czwartek pojawią się filmy tematycznie stricte zero waste. Będę w nich mówić o moich początkach. O tym od czego zaczynałam lub całą moją drogę prób i błędów. Tak abyście Wy mieli już łatwiej.

Więcej informacji na temat tego cyklu zapraszam do filmu 🙂

Dziękuję, że jesteście! :*

2 Comments

  1. Hejcia Ciutwięcowy Cudzie! Mam pytanko od strony fotograficznej. Poszukuję jakiegoś fajnego aparaciku w miarę lekkiego, bo dużo podróżuje i chodzę po górach, którym mogłabym robić przepiękne zdjęcia, a i filmy nagrywać w dość fajnej jakości. Co mogłabyś polecić, miło byłoby gdyby też miał możliwość wymiennej optyki. Serdecznie pozdrawiam, trafiłam niedawno i zostanę na dłużej 😉

    1. Tylko i wyłącznie ten aparat:
      https://ciutwiecej.pl/2016/01/sony-alpha-a500/
      Pamiętaj żeby był identyczny model, inne są o wiele słabsze. Mój Piotr mi pozazdrościł i kupił patrząc na wygląda myśląc, że wszystkie są takie same i totalnie popełnił błąd. To jest mój aparat, który zabierałam na różne wyjazdy, gdzie nie chciałam dźwigać… ale spadł mi rok temu i na razie go nie używam i już przyzwyczaiłam się do ciężaru lustrzanki. Jednak w moim sercu będzie zawsze i zawsze będę go polecać 🙂 Mam nadzieję, że pomogłam :*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *