Lifestyle

Plakat Polski

Hejka! 🙂
Wiecie co, zupełnie usunęłam się ze światu internetu a ściślej mówiąc z internetu przez laptopa. Zupełnie nie mam czasu na nic. Wkurza mnie, że wszyscy chcą ode mnie nie wiadomo ile, a ja nie umiem znaleźć czasu nawet na bloga, który jest dla mnie mega ważny. Wracam tutaj już nie wiem który raz, ale jestem tym razem pewna, że nie wrócę na długo. Na szczęście mam kilka pomysłów na fajne posty, więc przez kilka dni prawdopodobnie będę. Będziecie mogli wtedy dowiedzieć się trochę o fajnym serialu, poznać nową muzykę, obczaić kilka nowych tytułów książek i zainspirować się czymś co pozwoli Wam zrobić super prezent pod choinkę! Ja w tym roku niestety zupełnie nie znajduję czasu na długie podróżowanie po sklepach w celu kupienia drobiazgów dla najbliższych, więc co mi się udało, to kupiłam przez internet! Uf! Jakie to pomocne. Także wchodźcie, czekajcie. Będzie fajnie. Mam nadzieję.
Pamiętacie jak dwa lata temu byłam we Wrocławiu i niesamowicie cieszyłam się z wizyty w Galerii Plakatu? Chyba nigdy nie zapomnę mojego szczęścia, które towarzyszyło mi podczas tych kilku godzin. Z galerii wyszłam z dwoma plakatami które mojemu sercu są bardzo bliskie- Bałtyk i Krynica Morska. To miejsca gdzie spędziłam najwięcej czasu w przeciągu swoich dziewiętnastu lat życia. Miałam niesamowite szczęście, że te dwa plakaty były przepiękne! Tak naprawdę wszystkie mi się podobają, ale te są jednymi z najlepszych. To się nazywa szczęście ahahha. Uznałam, że kupowanie Elbląga mieszkając w Elblągu jest bez sensu i postanowiłam, że jeśli będę miała taką ochotę to zrobię to jak stąd wyjadę… chociaż nie przekonuje mnie fakt, że nie ma samego Elbląga, a jedynie elbląski kanał, ale jest to kwestia do przegadania. Plakat jest piękny, więc warto. 
No i widzicie. Minęły dwa lata, a ja dopiero teraz zdecydowałam się na podjęcie jakichkolwiek kroków w tej sprawie. Na razie wyjęłam jakieś stare ramy i wsadziłam tam moje dwa przepiękne plakaty. Z braku mężczyzny w domu położyłam je na razie luzem, ale już za tydzień moja sytuacja się zmienia. Pomocnego Mężczyznę będę miała na wyciągnięcie ręki, więc wreszcie będę mogła puścić wodzę fantazji i nie kłaść wszystkiego co chcę mieć na ścianie na podłogę ahhaha. To oczywiście też ma swój urok- ale w granicach rozsądku.
Mam jeszcze kilka pocztówek z replikami plakatów i mam zamiar kupić piękne, brązowe ramki w starym stylu (idealnie by było, gdybym znalazła takie u Babci lub Dziadka!!) żeby pasowały mi do całego pokoju. Do wykorzystania mam całą białą ścianę, na której kilka lat temu miałam odkryty wieszak na ubrania. Zdjęciem niestety nie umiałam oddać uroku dwóch ram, które na plus zmieniły mój pokój… ale pomimo, że stoją na wierzy i zasłaniają mi wszystkie płyty, to już jest pięknie! 😀
Jestem teraz w szale szukania odpowiedniego prezentu na wigilię klasową i już kilka dni temu wpadłam na pomysł, że to może być dobre rozwiązanie! Was również zachęcam. Plakaty teraz wracają do domów i rozwiązania w jakich można je zobaczyć są naprawdę bardzo zadowalające. Nie zrozumcie mnie źle. Nie mówię tu oczywiście o plakatach motywacyjnych z wymyślnymi fontami (swoją drogą- we wtorek odkryłam font, który idealnie pasuje do mojego dyplomu artystycznego! Nareszcie!♥ Długo poszukiwane rzeczy cieszą najbardziej). Mam na myśli dobre ilustracje, piękne plakaty i rozwiązania graficzne. Jak to zawsze bywa- najwięcej można znaleźć rzeczy niedobrych, ale istnieją perełki, na których widok aż chce się krzyczeć z radości. Dlatego podam Wam skąd można czerpać, ale oczywiście są to linki dzięki którym możecie przeszukać cały internet w poszukiwaniu czegoś dalej 😉 Ja swoje plakaty kupiłam w stacjonarnej Galerii Plakatu we Wrocławiu KLIK. Internetowe sklepy z plakatami to m. in. : galeriaplakatu.com.pl  🙂

Buziaki! ;*

1 Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *