Inne

the dumplings

Hej! Jeny, znów mi się popsuł komputer, więc nawet nie mam możliwości przerobienia nowych fotek. Muszę Wam powiedzieć, że naprawdę bardzo mi się podobają! Są super wiosenne, z piękną dziewczyną i w ogóle- nic tylko odpalać photoshopa i je troszkę podrasować, no ale cóż. Najwcześniej we wtorek będę mogła pomyśleć o zawitaniu do sklepu komputerowego, trudno- przynajmniej trochę więcej sobie poczytam i może w końcu skończę książkę, bo idzie mi na razie strasznie ciężko, chociaż bardzo mi się podoba, mimo wszystko.
W piątek pojechałam do Gdańska do siostry, bo wieczorem w Sopocie miał być koncert THE DUMPLINGS! Pewnie połowa moich znajomych doskonale wie, jak bardzo ich kocham. Jak tylko ich poznałam( a zrobiłam to stosunkowo wcześnie, bo wtedy jeszcze nikt ich nie znał-jestem z siebie dumna^^- pisałam o tym nawet na blogu) to od razu zakochałam się w ich muzyce. Co by nie mówić na facebook’a to stworzenie wydarzeń było fenomenalnym pomysłem! Dowiedziałam się, pojechałam i… wynudziłam. No niestety. Justyna głos ma rewelacyjny, na żywo jeszcze lepszy- oh, jak to dobrze ostatnio znajdować się na koncertach, gdzie piosenkarze śpiewają lepiej niż po zmienieniu w studiu! Podobno połowa sprzętu spaliła się dzień wcześniej na koncercie w Poznaniu, więc nie mogli dać z siebie wszystkiego… no ale moim zdaniem przekombinowali! Piosenki, które wstawiali na youtube, czy inne strony są rewelacyjne! Gdyby muzyka została,a głos wokalistki z piątku to byłabym wniebowzięta!!! No i publiczność -.- bardzo fajnie jak ludzie są żywi, jak skaczą, wrzeszczą, śpiewają- no ale jeśli przeszkadzają muzykom, to chyba nie jest to zbyt mądre. Na początku było fajnie, że w Sopocie jest tak dużo fanów pierożków… do czasu. Wydaje mi się, że nawet sam zespół był mocno zniesmaczony.No ale podsumowując- w maju kupuję ich płytę! Na milion tysięcy procent! I czekam na ich kolejny koncert, już z pełnym sprzętem. Jestem przekonana, że za jakiś czas, kiedy popracują też nad wizualną stroną koncertu, będzie bajecznie 🙂 Ktoś z Was był? Jakie odczucia? 🙂
no to ja chyba uciekam czytać… buziaki :*

8 Comments

  1. Rany ale cudne te twoje dredy , po prostu nie mogę od nich oczu oderwać . Hmm wiem z własnego doświadczenia że jeden koncert danego zespołu może być genialny a inny totalna klapa. Jednak nie umiem zrozumieć publiczności która totalnie nie umie się zachować, przecież jak powiedziała wcześniej już inna z dziewczyn w komentarzu nikt ich nie zmuszał do udziału. Ale fajnie że się nie zrażasz. Pozdrawiam!

    troche-nieba.blogspot.com

    1. Dziękuję!:* Z bliska nie są już takie piękne, ale i tak je kocham! 😀
      No pewnie, że tak! Przecież to żywi ludzie. Od humoru może to nawet zależeć. Jak dla mnie i tak było super, a kolejne na pewno będą jeszcze lepsze, więc jak tylko będzie jakaś możliwość- to jadę 😉

  2. O JENY JENY JENY JENY JENY JENY! Przyznam się że z 'pierozkami' zapoznalam się dopiero po ich występie w 20m2 Łukasza.. ale wykonanie slodko-slony mnie zachwycilo i jestem ich wielką fanka! bardzo im kibicuje i również czekam na płytę! nie mogę się doczekać!!! ale jak mowisz że przekombinowali to trochę słabo.. może kiedyś też się wybiorę na koncert. Cóż to trochę dziwne że publiczność przeszkadzała przecież nikt ich raczej nie zmuszał do udziału.. no ale co zrobić! czekam też na zdjęcia, cieszę się że jesteś z nich zadowolona :))

    1. mhy, no w sumie to było bardziej nie za karę, tylko zbyt dużo entuzjazmu, który później zamienił się w chamskie wrzaski itp. no ale cóż- są ludzie i taborety :p

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *