Inne

pANNA jesienna!

Hejka!:) Pewnie jak większości już troszkę zbrzydła mi ta zima,mróz i śnieg(chociaż patrząc na komentarze,to śniegu za bardzo nie macie!Ja trochę mam^^).No ale na poprawę porannego niehumoru mam dla Was jeszcze moje stare zdjęcia z jesieni.Moje fotografie zazwyczaj przechodzą proces-wielkiego jarania się i czasu kiedy podobają mi się prawie wszystkie,później połowa zaczyna mi się nudzić,by na koniec zostało tylko kilka ulubionych.Zapewne w normalnych okolicznościach nie dodawałabym tych zdjęć,ale po ostatniej zmianie sufitowych ozdób jesienne fotografie Ani przyciągają moją uwagę najczęściej.Bardzo bardzo je lubię(chociaż widzę w nich tak dużo błedów,że w sumie nie wiem,czemu jednak je publikuje),a modelka,która pozuje mi dopiero trzeci raz jeszcze niewątpliwie się pojawi,bo coś czuję,że nie wykorzystałam jeszcze w stu procentach jej całego uroku.Więc spodziewajcie się^^. Dzisiaj post pisze rano,jeszcze przed szkołą przy herbatce z cytrynką i dziwnej muzyce na rozbudzenie,bo po szkołe idę od razu do dwóch dziadków,a następnie do kina na SEKRETNE ŻYCIE WALTERA MITTY.Widział ktoś z Was? Ja obejrzałam jedynie połowę zwiastunu i już mi się spodobał,więc mam nadzieję,że będzie dobrze. Uwielbiam kino,uwielbiam filmy i jednak mi nie zbrzydły!;) Jak tylko znajduję czas to biegnę do Multikina(w tym roku nawet częściej niż w tamtym),a jak siedzę w domu,to wieczorkiem często coś oglądam….bez wizji robienia listy 365pozycji-jest to o wiele przyjemniejsze!Wczoraj padło na VINCI.Uwaga:polska stara(2004) komedia,która mi się spodobała,więc nie jest ze mną jeszcze tak źle 😉 Co do mojej malarskiej pracy-to wczoraj spędziłam nad nią ponad cztery godziny i jako tako to wygląda.Mam nadzieję,że na dzisiejszym trzygodzinnym posiedzeniu wszystko pięknie skończę. Uciekam,bo się spóźnie na autobus.
Jesienny cieplutki uśmiech na dzień dobry :D. 
Macie jakieś super plany na dzisiaj?Buziaki :*

16 Comments

  1. Vinci, Vinci, Vinci! *-* Ten film jest genialnyyyy <3
    Aww, jakie śliczne jesienne zdjęcia… Chyba jesienne lubię najbardziej <3 Aż mnie w tym roku nosiło żeby porobić zdjęcia, ale ten tydzień w którym było tak cieplutko i fajnie, ja spędziłam na Węgrzech, a po powrocie to już liści nie było ._.

    1. ja w sumie myślę,że nie warto się na to wybierać….nie urzekł mnie.A napewno nie był drugim Forestem Gumpem! Był trochę zerżnięty..ale nie dorównywał arcydziełu jakim jest Forest Gump( a propo-w bibliotece szkolnej ostatnio znalazłam książkę FOREST GUMP i się na nią szykuję ..tylko muszę ponadrabiać na razie to co mam.)

    1. haha,mi też się podobał…ale Ania nie była taka ochoczo nastawiona do tego,żebym jej cały syf z liśćmi wcierała we włosy…bo taaaak-to było wcieranie,żeby jakkolwiek się utrzymały^^

  2. przyznam, że bardziej podoba mi się krajobraz niż sama modelka, ale masz rację zdjęcia przyciągają! 🙂 Myślę, że z modelki można wykrzesać jeszcze więcej ! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *