Hejka! 😀
Pomysł na ten post zapisałam sobie już jakiś tydzień temu, że właśnie w piękny poniedziałek siódmego sierpnia dodam go na bloga. Nie spodziewałam się jednak, że będzie co świętować. Przed chwilą jednak wybiło mi ponad sto obserwatorów na Instagramie, dlatego powodów jest jeszcze więcej! 😀
Dzisiaj będzie o tym dlaczego pokochałam Instagrama. Odkąd mam swoje konto na tym portalu społecznościowym wciąż dostaję zapytania od moich znajomych lub starych czytelników jak to jest możliwe, że wreszcie się do tego przekonałam. Odpowiadałam im zawsze zdawkowo: „bo się w nim zakochałam!”. Jednak dzisiaj biorę go pod lupę.
W kalendarzu właśnie zapisałam siedem powodów, dla których warto założyć Instagrama i korzystać z niego w pełni. Mam nadzieję, że rozwieje to wszystkie wątpliwości dlaczego ja się na niego zdecydowałam oraz przekona najbardziej opornych do założenia konta 😉
OD POCZĄTKU
Zacznijmy od tego, że nigdy w życiu nie przekonałabym się sama z siebie do Instagrama, gdyby ktoś nie rzucił mnie na głęboką wodę. Przez ostatnie pół roku zostałam poproszona o prowadzenie dwóch (nie moich) kont. Drugi w sumie założyć i prowadzić chciałam sama, ale nie był on zupełnie personalny.
Kiedy tylko poznałam wszystkie możliwości z jakich można tam korzystać- przepadłam! Wtedy już w mojej głowie urodził się plan na Ciutwięcej dlatego wiedziałam, że czas na Instagrama przyjdzie i u mnie. Na szczęście przez te sześć miesięcy przestałam się bać tej aplikacji i kiedy zakładałam konto ciutwiecej byłam już pewna, że robię dobrze.
NIEPRZESZKADZAJĄCA APLIKACJA NA TELEFONIE
Mega, mega mnie wkurza Messenger, który po włączeniu Internetu po dłuższym czasie sprawia, że przez dwie minuty nie możesz używać telefonu, bo przychodzą wszystkie wiadomości- nawet te, które już dawno przeczytałeś na komputerze. Strasznie tego nie lubię. Teraz na szczęście mam już na tyle dużo Internetu, że nie muszę tego robić, ale wcześniej był koszmar. Natomiast Instagram bije Facebooka na głowę!
Jest możliwość dostania tylko trzech powiadomień i to bezgłośnych! Po prostu na górnym pasku pojawia się zarys logo Instagrama. Oznacza to, że albo ktoś polubił Twoje zdjęcie, albo je skomentował lub zaobserwował. I ten jeden aparacik może oznaczać, że polubiło Twoje zdjęcie tysiąc osób… nie dostajesz tysiąca aparacików :p Dźwięk pojawia się jedynie w momencie, gdy ktoś do nas napisze. Jednak nie jest to Facebook, tu (przynajmniej do mnie) wiadomości dostaje się o wiele rzadziej.
APLIKACJA ŁATWA W OBSŁUDZE
Tak naprawdę już po trzech sekundach wiesz co i jak i znasz całe działanie aplikacji. Czy to źle? Oczywiście, że nie. Daje mega możliwości! Na dolnym pasku znajduje się pięć ikonek. Tablica ze zdjęciami ludzi, których obserwujesz, wyszukiwarka, możliwość dodania zdjęcia, podpatrzenie kto co lajkuje (czyli nie masz kolejnego spamu na swojej tablicy jak na fb, gdzie poza tym co lajkujsz wyświetla się jeszcze to co lajkują Twoi znajomi) oraz ostatnia ikonka poświęcona na Twój profil.
Proste, przejrzyste, minimalistyczne. Minimalizm funkcjonalny 😀
INSTARELACJE
Dla mnie najlepsze co można znaleźć na Instagramie! Szczerze mówiąc trochę nawet przeszłam z Youtube na Instagrama i przeglądam tam naprawdę wiele różnych snapów. Youtube trochę staje się telewizją. Nic dziwnego, jest to trwałe, ma ogromną oglądalność. Natomiast Instarelacje są jedynie na 24 godziny, co daje niesamowitą swobodę ulotności.
Śmiałam się, kiedy ktoś na Instagramie chwalił się, że przestał się bać i zaczął nagrywać krótkie relacje ze swoim głosem… myślałam wtedy, że jak tylko zacznę dodawać kwadratowe zdjęcia, to będę tam gadać i gadać. Jednak dopiero teraz zrozumiałam ten strach hahaha 😀 Jest on trochę spowodowany tym, że nie chcę przeszkadzać ludziom w ich życiu i dać wszystkim możliwość otwierania moich instarelacji również w autobusie itp… ale jednak największa jest ta trema. Kiedyś się pewnie odezwę- ale na razie przekazuję wszystko obrazem 😀
Instarelacje są dostępne jedynie, gdy mamy konto- więc to najlepszy punkt na to żeby zdecydować się na ten dobry krok 😀
BARDZIEJ OSOBIŚCIE
Od lat lajkuje na Facebooku wiele fantastycznych osób. Muzyków, twórców, właścicieli rewelacyjnych talentów, którzy przenieśli swoje umiejętności również na życie zawodowe. Wydawało mi się to zawsze super! Jednak czasami cichaczem wchodziłam również na Instagrama. Miałam wtedy do nadrobienia naprawdę sporo zdjęć, ale zawsze wydawały mi się o wiele lepsze!
W Instagramie jest coś takiego bardzo osobistego i prywatnego. Z racji tego, że wiem, że nikomu się nie napraszam, nie spamuję, to właśnie tam czasami lubię napisać trochę więcej lub dodać zdjęcie- bardziej prywatne niż blogowe. Jest luz, który pozwala dodać jedynie zdjęcie i tyle. Nie czuję tego luzu na Facebooku. No i dobrze, wszystko musi być inne! 🙂
INSPIRACJE
Już dawno dawno temu usunęłam wszystkich swoich „znajomych facebookowych”, których znałam jedynie z widzenia. Nic nie interesowało mnie ich życie, tym bardziej codziennie selfie. Usuwanie zajęło mi mnóstwo czasu, ale w pewnym momencie doszłam do liczby idealnej. Czterdziestki. Poza znajomymi zostały mi najlepsze fanpage, które mnie inspirują (lub śmieszą).
Na jakimś spotkaniu wspólnotowym nasz Ksiądz powiedział, że lajkuje na Fejsie mnóstwo religijnych rzeczy i czasami tak się łapie za głowę, że ten Internet taki Boży i piękny. Też tak mam 😀 Zarówno z wiarą jak i sztuką/ inspiracją. To był naprawdę dobry krok zrezygnować ze wszystkiego co mnie nie interesowało na rzecz zrobienia miejsca dla tego, co ważne i wartościowe. Dzięki temu wydaje mi się, że Facebook to najpiękniejsze miejsce!^^
Na Instagramie jest jeszcze lepiej! Przez wiele lat wydawało mi się, że znajdę tam jedynie selfie wszystkich dziewczyn świata, ale okazało się, że to miejsce poświęcone pięknej fotografii. Znaleźć tam można mnóstwo insirujących ludzi, którzy poza pięknymi zdjęciami tworzą również piękne rzeczy- fizyczne, ale i blogi czy Youtube. O ile youtuberów jest łatwo znaleźć, to jeszcze nie odkryłam sposobu na znajdowanie bloggerów. Google nie działa 😀 Już teraz znalazłam kilku super bloggerów na Instagramie, których czasami czytam. Super! Ostatnimi czasy trochę brakowało mi zwykłego życia pisanego, a nie tylko gadanego.
KONTAKT Z LUDŹMI
Po ludziach, którzy piszą do mnie widzę, że wiele nie ma problemu z pisaniem na Fanpage’ach, ale ja zawsze czuję jakiś dystans, kiedy mam to zrobić. Na Instargramie nie czuję żadnej bariery! Uwielbiam pisać do każdego kto w jakiś sposób mnie zainspiruje.
Nawet w komentarzach czuć jakąś taką większą swobodę. Nie wiem, może się mylę- ale ja tam mam. A przecież mówię o tym dlaczego JA się zakochałam :p
NIE MA REKLAM
Zaczynają wchodzić jedynie takie z Facebooka… sponsorowane posty. Czyli kolejna dawna inspiracji. Ja często korzystam z tych reklam, wiec to nie jest wielki problem. Na szczęście nie ma nic poza tym! Jest czysto, przejrzyście, bez zbędnych migających banerów, czy wyskakujących z boków promocji itp. Bardzo szanuję! 😀
Was oczywiście zachęcam do obserwowania mojego konta. Po prawej stronie jest dziewięć najnowszych zdjęć i możliwość jednym kliknięciem zaobserwowania mnie 😉 Próbuję robić dobre rzeczy i dodawać inspirujące Instarelacje! 😀
Ja w fejsie nienawidzę właśnie tych przychodzących powiadomień/wiadomości i spamu na tablicy, koszmar. A instagrama lubię za to, że moje ładne zdjęci mogą być jeszcze ładniejsze 😀