Hej!Nie mam zacięcia ostatnio do systematyczności, więc nie piszę. Ostatnio nie mam zacięcia do niczego oprócz oglądania serialu mojego cudownego. Jeszcze prawie cały sezon. Niby chcę oglądać go całymi dniami, ale mój komputer tak bardzo mi na to nie pozwala, że odechciewa się wszystkiego. Zapamiętajcie: zniszczona matryca w komputerze to najgorsza rzecz na świecie! Jak się już rozkręci, to nie da się zrobić nic. Nawet moje czarodziejskie walenie zdenerwowaną pięścią nie pomaga :< No nic. Zostało mi jeszcze dwadzieścia super odcinków i KONIEC… aż do października 🙂 Ale wtedy bez szału- jeden tygodniowo 🙂 I jednak polubiłam Phoebe Tonkin w tym serialu, jednak jest super! Więc cofam wszystko co na jej temat mówiłam ^^. Uciekam, bo mi się naładował odcineczek pięknie! Tyle radości, tyle miłości! Pozdrawiam :*
Jaki masz cudowny uśmiech!
Jak już piącha nie działa, to rzeczywiście musi być źle ;p
haha, jest ^^
Ja tak bardzo nie mam czasu na seriale, że to aż przeraża :C Jestem na głodzie!! XD Od trzech dni usiłuję pisać pracę na konkurs z WOS-u, to jest jakiś koszmar… A tu 5 sezonów Czasu Honoru czeka na obejrzenie! :c
A tak z ciekawości- dlaczemu nie chcesz oglądać Sherlocka na komputerze? Właśnie przez te problemy techniczne? 😀 Bo jak dla mnie oglądanie "na internetach" i z napisami to dużo lepsze wyjście niż okropny lektor, który przeinacza połowę epickich tekstów -.-
no nie wiem, jakoś mnie aż tak do niego nie ciągnie. Już wolałabym sobie obejrzeć jakiś film. A w TV to bym mogła- raz na tydzień, żaden problem. Z lektorem to jeszcze bym mogła lekcje odrobić, czy coś ^^