Hejeczka! 😀 Jak tam u was? Ja dzisiaj swój dzień zaczęłam o 6 rano, ale i tak jakoś strasznie szybko mi zleciał. To pewnie przez tą śmieszną pogodę. Okey, rozumiem, że czasami może padać cały dzień, ale poszłam dzisiaj na zakupy( hoho, zakupy+ Karolina= niemożliwe, a jednak! ^^ ) to cały czas albo rozkładałam ten głupi parasol, albo składałam- bo raz padało, a raz nagle przestawało, by po chwili powrócić. Ehhhh. Nie da się żyć. Chociaż w końcu przemogłam się i założyłam swoje ponczo przeciw deszczowe. Jest piękne. Zamówiłam je rok temu z Orifflame, ale jest takie wielkie i dziwne, że nawet jak zakładałam, to zaraz decydowałam się na zwykłą kurtkę, ale JEDNAK to świetne rozwiązanie jeśli pada cały dzień. Polecam. Nie zrobiłam żadnego zdjęcia, ale jak kiedyś zrobię- teraz tak pada, to może będę pamiętać 🙂 – to Wam pokażę, cudo cudo.
Z mamą dzisiaj się zajadamy festynowym ciastem! Zaszalałyśmy i mamy tego strasznie dużo, bo dzisiaj moja parafia organizowała festyn rodzinny. Z racji tego, że mam do kościoła dwie sekundy, to pobiegłyśmy po żarło i wróciłyśmy. I MAM SWOJE CIASTO ZE ŚLIWKAMI! Pewnie już wiecie, ale śliwki, to jeden z moich ulubionych owoców, mogę ze śliwką jeść dosłownie wszystko, naprawdę! Jedna z najlepszych rzeczy jaka kiedykolwiek zaistniała <3
uciekam. buziaczki :*
Jak sobota moi mili? 🙂
O boziu jak to pysznie wyglada *.*
też uwielbiam śliweczki 😀
pyszności 🙂