Hejka! 🙂 Nareszcie robi się słonecznie! W końcu mogę poszaleć z noszeniem sukienek, a nie bluz i jestem z tego powodu baaardzo szczęśliwa! Co prawda dzisiaj cały dzień spędzam w domu w oczekiwaniu na gości, ale samą przyjemność czerpię z widoku zza okna;) Poza tym- ja znów chcę codziennie spędzać w autobusie dwie godziny życia! Przez cały rok wydawało mi się, że w trasie więcej śpię lub rozmawiam ze znajomymi, ale okazało się, że nie było wcale tak źle, a doskonale wiem, że niestety nie należę do osób, które umieją zarwać nockę na czytaniu super książki. Mój mózg, ciało i dusza uwielbiają spać, więc jeżeli tylko mają taką możliwość, to ją wykorzystują! Czy ja przypadkiem nie jestem w jakimś błędnym kole? W roku szkolnym narzekam, że czytam mało i czekam na wakacje, a w wakacje czekam na rok szkolny… straszne! Może po prostu nie jestem stworzona do czytania książek?O.o JESTEM! Nawet jak nie jestem to jestem! Muszę znaleźć na to jakiś złoty środek- jak znajdę, to Wam powiem 🙂 Też tak macie z czytaniem? Czy jesteście tymi szczęściarzami, którzy umieją czytać w łóżku przed snem „ten ostatni rozdział”? 🙂
Dzisiaj nadszedł ten dzień kiedy W KOŃCU zmotywowałam się do zrobienia sobie jakichkolwiek zdjęć, które nadają się do pokazania. Przez ten tydzień robiłam jakieś telefonem dla znajomych, którzy wprost nie mogli się nadziwić jak Karolina może być blondynka, ale one zdecydowanie nie były na tego bloga! Teraz są i mi się podobają, chociaż mój analogowy obiektyw zdecydowanie nie polubił mnie w tych włosach i musiałam aż prosić mamę o to żeby usiadła na krześle, a ja postaram się nastawić ostrość^^ Później jakoś poszło 😉 Nadal nie rozumiem blogera i co się dzieje na ostatnim zdjęciu! 😮 Może bloger by chciał, ale ja niestety nie i nigdy nie będę miała złotych włosów :< Dwa pierwsze są nawet ok, ale to nie idealnie to samo. Więc nie wierzcie tym zdjęciom aż tak do końca! 🙂
Muszę Wam powiedzieć, że ja już się baaardzo przyzwyczaiłam do tego koloru <3 Nadal szukam idealnego koloru ubrań, bo w brązie całkowicie się tym nie przejmowałam, ale tutaj widzę różnice kiedy założę coś pomarańczowego, a np. zielonego. Ok, mój brat widzi tą różnice bardziej niż ja- ale to dobrze!^^. Tak więc od kilku dni motywuję się do tego, żeby przekopać swoje trzy szafy i zobaczyć w czym mogę, a w czym nie mogę chodzić… ale wiadomo, że i tak będę chodzić we wszystkim, jak już mi minie faza jarania się blondem^^ Jak już mówiłam- grzywka będzie jeszcze rozjaśniana. Miałam zaraz zmieniać kolor, ale jednak się zakochałam i chociaż słowa Jestem blondynką! ciężko mi przechodzą przez gardło, to jednak mi się podoba! ;D Najgorzej, że już nie mogę się śmiać z farbowanych blondyneczek plasticzków :< Chociaż i tak trochę to robię, to silniejsze ode mnie. Przepraszam ^^
Moi wszyscy super znajomi powyjeżdżali gdzieś i zostawili mnie w Elblągu samą. Ok, ja też wyjeżdżam, ale byłam przyzwyczajona, że oni jedna zawsze tu są-teraz ich nie ma. Ale pocieszające jest to, że na pewno robią super dużo zdjęć i później mi wszystko pokażą 🙂
Jeżeli też gdzieś wyjeżdżacie, to bierzcie udział w konkursie na moim blogu i wysyłajcie fotki!
Nagrody są super, a mi sprawia mega wiele radości oglądanie tych waszych szalonych zdjęć! :>
uciekam, bo już wszyscy przyszli
paaa!
Aha! Karoliny, jak spędzacie dzisiejszy dzień? 😉
ślicznie Ci w blondzie! 😉
Wiolka-blog KLIK
Bardzo fajnie wygladasz! I powiem ci ze nie music rozjasniac grzywki bo tak wyglada naturalniej.. Ale to tylko moje zdanie 😉 PIEKNA :*
Może tak, ale wydaje mi się, że wygląda źle :<
Pięknie ci w blondzie, zdecydowanie!:)
To super, cieszę się mega 😀
Fajne zdjęcia;)
Byłabym wdzieczna, gdybyś poklikala w linki, ktore podalam w notce;) Na pewno wiesz, o co chodzi;)
shootingdiamond.blogspot.com
Odwdzięcze się;)
są wakacje.
można czytać książki.
nie będę klikać w żadne linki, no ludzie!