Hejka! 🙂 Dzisiaj znowu troszkę reklamowo 😉 Co się zaczyna dziać z tym blogiem?^^
   Jak byłam mała, moja babcia nauczyła mnie robić na drutach. Było to zajęcie, które jarało mnie niesamowicie! Musicie wyobrazić sobie taką małą Karolinkę z drutami w rękach i robiąca szaliki^^. Co roku zasiadałam na kanapie w moim salonie i robiłam sobie nowy, zimowy szalik. Były to wyroby tylko dla mnie, czasami dla rodziny, czy koleżanek… ale w tym roku postanowiłam, że zrobię to na troszkę szerszą skalę. Oczywiście, to, jak i szafę miałam zacząć ogarniać w wakacje. Jednak o ile na szafę jestem zła, że zaczęłam to dopiero od końca września, to z szalikami sobie wybaczam. Nie umiem wyobrazić sobie robienia zimowych, ciepłych szali przy 40stopniach ^^. Ostatnio byłam trochę chora, więc nadrobiłam, a poza tym dzięki stopklatce i możliwości oglądania filmów z lektorem na „dużym ekranie” łączę pożyteczne z przyjemnym 🙂
   Tak więc- jeżeli ktoś z Was nie ma pomysłu na prezent świąteczny dla bliskich lub chce odświeżyć stary( lub nowy) płaszcz zimowy to zachęcam do zakupu oryginalnego i jedynego w swoim rodzaju( ponieważ nigdy nie robię dwóch takich samych! Nigdy nigdy! ^^) szalika zimowego robionego na drutach. Stylem francuskim. Kontakt i możliwość obejrzenia katalogu pod adresem mailowym : karolinaz27@wp.pl lub tutaj na blogu 🙂 W listopadzie przyjeżdża do Elbląga moja najlepsza modelka, więc wtedy kampania reklamowa będzie większa ;D Ale czym szybciej się zdecydujecie, tym większe prawdopodobieństwo, że szalik lub komin uda mi się zrobić!Jak możecie łatwo się domyślić – jest to dość czasochłonne, a ja nie jestem maszyną i dopiero zaczynam w tym roku… więc przy dużej ilości zainteresowanych mogę do grudnia się nie wyrobić. Tak więc piszcie, pytajcie, nie gryzę, a ceny są naprawdę atrakcyjne! ;D