Hejka!:)
Dzisiaj o książce, na którą czekałam niesamowicie długo. Kiedy już zwątpiłam, że będzie mi dane kiedykolwiek ją przeczytać, nagle moja mama weszła z wielką paczką do domu! Były tak aż dwie wspaniałe książki/ albumy. Dwie o rewelacyjnym artyście. Tak więc dzisiaj o tej pierwszej ;D
BANKSY wojna na ściany.
Pamiętam, że w podstawówce na jednej z tych lekcji angielskiego, które uczą więcej niż nie jeden inny przedmiot, była czytanka o artyście ulicznym, którego nikt nie zna. Nikt nie wie jak wygląda, a jedyne po czym można rozpoznawać jego dzieła to podpis i swego rodzaju już unikatowy styl. Dla takiej małej dziewczynki to był szok. Może gdybym żyła kilkanaście lat wcześniej nie wywarłoby to na mnie aż tak dużego wrażenia, ale w świecie, gdzie każdy tworząc byle jakie cokolwiek umieszcza swój wizerunek tak wyraźnie, abyśmy bron boże o nim nie zapomnieli, człowiek pokroju Banksy’ego może uchodzić za dziwaka.No ale cóż- lekcja angielskiego się skończyła, ja wróciłam do domu i zapomniałam jak on się nazywał. Musze przyznać, że dość często o nim myślałam, ale nie robiłam nic w tym kierunku, nie zapoznawałam się z jego twórczością, ani z tym co teraz robi. I nagle poszłam do mojego wspaniałego liceum… gdzie dla wszystkim BANKSY to swego rodzaju bóg i dosłownie każdy zachwyca się jego twórczością. Uradowana faktem, że w końcu go odnalazłam…. nadal nic z tym nie robiłam, chociaż oczywiście poznawałam jego dzieła na grafikach, czy w zwykłych rozmowach.
I nagle kilka tygodni temu odkryłam fantastyczne ksiązki/ albumy o tym artyście. Od razu wiedziałam, że muszę je mieć! I kiedy w końcu je mam stwierdzam, że BANKSY wojna na ściany to rewelacyjny album poświęcony graffiti tworzonym przez Banksy’ego. Jest bardzo mało tekstu, ale zdania, które znajdują się na kartkach albumu, to sentencje, które trafiają w sam środek mojego serca! I niewątpliwie będę wracać do tej książki jeszcze tysiące razy! WSPANIAŁA! jeśli ktoś się zastanawiał nam jej kupnem- to nie ma potrzeby, bo każdy kto się na nią zdecyduje- nie pożałuje ! 🙂 A może kto już ma ? Bardzo chciałabym poznać Wasze zdaniem na temat tej książki, jak i samego artysty. Chcielibyście pojechać Do Londynu i zobaczyć te wszystkie graffiti na żywo? JA BARDZO! Może nawet uda mi się zrobić to w wakacje, ale nie chcę zapeszać! Książka wydana przez wydawnictwo SQN.
buziaki :*
Dni wolne… wykłady chyba 🙁 Jestem wykończony prawem, miłego tam! 🙂
BANKSY!! <3 Jejku, uwielbiam gościa <3 Jego graffiti są świetne *-* A jego wojna z Robbo? To było genialne <3 <3 <3 Właśnie dzięki temu, że poznałam dzieła Banksy'ego, zaczęłam zwracać uwagę na streetarty w miastach, w których bywam ^^
Bardzo mi się to podoba ta sztuka! Jest też dokument, którego prawdę mówiąc jeszcze nie widziałam, ale mam w planach, który może Cię zainteresować- "Wyjście przez sklep z pamiątkami" 🙂
Jeszcze chyba nigdy nie zapraszałam Cię na mojego bloga, więc zrobię to teraz. Wpadnij ;P http://bbestofthebest.blogspot.com/
wieeem! Nawet puszczali go raz w mojej Garlerii El.. ale nie mogłam być :< I teraz mi jakoś nie po drodze :<
W sumie na dwa dni mam komputer z głośnikami, może obejrzę? To jest myśl ;D
straasznie chcialabym zobaczyc te graffiti na zywo! 😉 Mam nadzieje ze kiedys mi sie uda, no i oczywiscie Tobie tez!:*:)
Wiolka-blog KLIK
Uda mi się na pewno! To grzech nie być w Londynie. Ale nie wiem, czy w tym roku ;D
Ojaciewkrawacie, Banksy! No ja, czytając Twojego bloga, zauważyłam, że mamy trochę wspólnego, ale… na jego punkcie, to ja mam prawie identycznego bzika, jak na punkcie Beatlesów. Książka przeczytana i stoi dumnie na półce. Kocham, kocham, kocham.
Ja mam jeszcze drugą ;D Za kilka dni o niej napisze, to może też się skusisz? 😉