Inne

chłopięco

Hejeczka ludziska! Wybaczcie, że nie było mnie na fioletowym sercu aż tak długo, ale miałam duuuużo na głowie. Miałam przewspaniale spędzony czas w najlepszym toważystwie na świecie. Aktualnie mam trzy dni na odpoczynek, bo jak na razie padam na twarz! Było wspaniale, ale bardzo wyczerpująco… jak chyba za każdy razem. Dzisiaj miałam błogą pierwszą godzinkę ciszy pustego domu. Zazwyczaj tego nie lubię, ale dzisiaj mogło się nie kończyć. 😉 
Jak tam u Was w nowym roku? Jak spędziliście sylwestra? Wszysto u Was dobrze?
U mnie jedną z najważniejszych zmian( którymi mogę pochwalić się na blogu) jest fakt, że w końcu mam nowego laptopa, co oznacza, że pisanie notek będzie jeszcze przyjemniejsze niż zawsze 🙂
No a zmiana numer dwa o której mogę powiedzieć? To zdecyzowanie jedna z najważniejszych zmian w tym roku 😀 Miało być całkowicie inaczej, ale niestety- jeżeli za swojego osobistego fryzjera ma się Manię, to nie zawsze wszystko jest tak jak ma się zaplanowane w głowie od kilku lat^^ Nie to, żeby Mania nie umiała ciąć. Co to to nie ;D Jedynym problemem jest fakt, że moja wspaniała koleżanka robi wszystko po swojemu^^ I skoro postanowiła, że Karoliny na łyso nie zetnie, to tego nie zrobi! Troszkę się kłóciłyśmy- w końcu poszłyśmy na kompromis. Czy lepszy? Zapewne przez to już nigdy nie będę łysa… ale może to dobrze. Już teraz jestem uzależniona od dotykania tyłu mojej głowy… to takie śmieszne uczucie- chłopacy zazdro^^. 
Moim planem jest teraz picie dużo drożdży i czekanie na moje piękne loki, za którymi już baaardzo się stęskniłam.
Jestem dzisiaj 100% narcyzem. Siedzę przed lustrem, mam cały czas włączony aparat i kamerkę w komputerze( taaak, mój komputer ma kamerkę ^^) … spamuję moim znajomym zdjeciami z moją twarzą… no ale cóż. Myślałam, że będzie inaczej, myślałam, że będzie brzydko, gorzej, okropnie. A JEST WSPANIALE! Chociaż zdania są podzielone ^^ Moja siostra żałuje, że już nie mam dredów, brat uważa, że jestem małym pedałkiem, chłopakowi się podoba, dziewczyny są zajarane, mama jak zwykle nie może się przyzwyczaić, babcia się cieszy, ciocie są na tak… mhy…. rachunek wychodzi chyba na plusie? 😉
A ja Wam się podoba? 😉 Zostawiam Was aż z trzema zdjeciami… ale to nie ostatnie. Będą sumiennie pojawiały się jeszcze przez kilka dni^^ Zapewne jedynie z kamerki, ale jednak ;D
Głowa pełna pomysłów na notki, tak więc prawie cały styczeń będę tutaj codziennie! 😀
Buziaczki :*

12 Comments

    1. dzisiaj przechodzę dzień okropnej tęsknoty za lokami, a to wszystko przez trafienie na stare fotki ^^ Co prawda czekam aż odrosną, ale lubię siebie w krótkich 😀 DZIĘKI!:)

  1. Ślicznie, ale czekam razem z Tobą na te loki… pamiętam, że to była pierwsza rzecz, której Ci zazdrościłam, kiedy trafiłam na Twojego bloga ^.^ Ja w tym roku też biorę się za włosy, ale z siemiem (nie wiem jak to odmienić xD) lnianym 🙂

    1. pierwsza? To jest ich więcej?^^ haha, szalona ;D
      Ja od środy piję drożdże. Troszkę się tego boję, bo podobno obrzydliwe, no ale cóż ;D Jestem przekonana, że za kilka tygodni będę już płakać, że są takie krótkie ^^

  2. Aaa! Krótkie włosy sa kompletnie cudowe. Ja mam takie trochę przed ramię i ciągle czekam aż odrosną :< po prostu kocham moje długie włosy, a w krótkich wyglądam, ee, dziwacznie. Ale ty wyglądasz przecudownie! Niesamowicie!
    Pozdrawiam Cię ciepluutko! <3

    1. Dziękuję bardzo! 🙂
      Znam to… zapuszczasz włosy, później nagle masz jeden dzien, kiedy chcesz je ściąć- i robisz to- po dniu znów chcesz długie i płaczesz. eh! Najgorsze uczucie jakie może spotkać dziewczyny ;D
      Ale mnie na razie nie dosięgło. Mam nadzieję, że będę się cieszyć każdym etapem długość mooich włosów( wiadomo, że nie)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *