1. Charlie musi umrzeć – milion lat chciałam obejrzeć a) uwielbiam aktora b) plakat bił po oczach za każdym razem jak wchodziłam na swoje konto na filmwebie c) tytuł wydawał mi się idealny d,e,f) jeszcze mnóstwo innych. Zazwyczaj tak jest, że kiedy długo na coś czekam, później jestem całkowicie rozczarowana…. ten miesiąc pokazuje, że czasami jednak zdarzają się wyjątki. To jeden z nich! Przepiękny film! GORĄCO POLECAM!
2. Wolny strzelec- no cóż. W styczniu zdecydowanie największą uwagę przywiązywałam do nominowanych filmów Oskarowych. Co prawda ogromnie mnie dziwią tegoroczne filmy… ale cóż- nadrabiam… bo nadrabiać niestety muszę, bo filmy, które wydawały mi się genialne w ogóle się nie dostały :/ Wolny strzelec ? Mhy…. bardzo mnie wynudził. Gdybym oglądała go w normalnych okolicznościach, a nie pod presją nominacji do najważniejszej nagrody byłoby inaczej… ale czy wtedy rzeczywiście by mnie nie nudził? Nie sądzę 😉 Historia fajna, ale za długo….
3. Podziemny krąg– taaak, niestety dopiero teraz się na niego zdecydowałam. Potrzebowałam idealnego momentu i znalazłam go podczas chorowania na anginę. Jeżeli włączam film o północy, to jest prawie pewne, że w połowie go wyłączę. Na nim nie zamknęłam oka nawet na sekundę- co jak wiedzą ludzie oglądający ze mną filmy jest rzadkością hahah ^^. No ale co tu dużo pisać. O takich filmach nie trzeba. GORĄCO POLECAM!
4. Sędzia – tak strasznie chciałam iść na to do kina i nigdy nie było mi po drodze! W końcu się zmotywowałam, bo przecież Oskarowy= dobry. No i akurat w tym przypadku rzeczywiście to dobry film. Przyjemny. Jedynie gra świateł jest irytująca, ale do przeżycia 😉 DOBRA HISTORIA!
5. Pitch perfect- taaaak! Zdecydowanie taaak! Przezabawny, z dobrą muzyką, z dobrą Rebel, którą uwielbiam. Wszystko zagrało! Ja teraz czekam na drugą część i wybieram się do kina 😉
7. Magia w blasku księżyca- nienawidzę tego filmu najbardziej na świecie, bo przez niego nie poszłam z koleżanką na spacer z Paprodziadem! Żenada!!!!! No ale pomijając mój ból istnienia- do filmu byłam nastawiona bardzo źle, bo nie lubię Alena. Ale od kilku dni miałam wielką potrzebę zapoznania się z tym filmem. Podobał mi się…. ale mnie nudził. TAK JEST NAJGORZEJ!
8. Birdman- baaaaaaardzo dobry! Wkurzały mnie niektóre momenty, ale ogólnie byłam zachwycona! Podobał mi się bardzo! Nie wiem co nawet mogłabym tutaj napisać, bo po prostu kocham 😀
9. Przerwane objęcia- to kolejny plakat, który prześladował mnie zawsze na filmwebie… mam jeszcze wiele takich pozycji, które strasznie chcę, ale jakoś nie mam ochoty^^. Nagle z koleżanką postanowiłyśmy zrobić ambitny maraton trzydniowy…. no i film z Penelope musiał się znaleźć na magicznej liście. Spodziewałam się totalnie czegoś innego… nie wiem czego, ale nie tego. Mimo wszystko jestem w 100% zadowolona z efektów!
10. Gra tajemnic- nieznoszę kiedy w każdym fajnym filmie nagle pojawia się wontek homoseksualizmu. No po prostu nie lubię! Jeżeli nagle w moim otoczeniu posiadanie chłopaka przez dziewczynę jest dziwne, a trzymanie się dwóch dziewczyn za ręce całkowicie normalne i popierane… no to już dostaję białej gorączki! Nie to żebym nie była tolerancyjna.. ale skoro najbliższe moje otoczenie wywraca mi cały świat do góry nogami, to jestem na nie! I teraz jestem w 100% nietolerancyjna i dostaję białej gorączki zawsze, kiedy tylko coś usłyszę na ten temat- najgorzej jeżeli wypowiadane z ust moich znajomych z klasy…. :/ No i naprawdę byłam zachwycona tym filmem… do czasu. Więcej chyba mówić nie muszę…
11. Chinatown – film, ktory chciałam obejrzeć od lat. Nawet w wakacje prawie go obejrzałam. Ale dopiero po przeczytaniu biografii Nicholsona zostałam w 100% zmotywowana ;D No i obejrzałam…. ale wynudził mnie całkowicie! Bo to jest ten problem. Chciałabym obejrzeć wszystkie filmy świata, ale wiem, że już teraz te stare klasyki mnie aż tak nie zachwycą :< Bardzo nad tym płaczę :<
12. Przerwana lekcja muzyki – pół roku temu mówiłam Wam, że nie widziałam ani jednego filmu z Angeliną Jolie- widzicie, jeżeli ja czegoś bardzo chcę, to umiem to zrobić w zadziwiająco szybkim tempie 😉 Oczywiście mam do nadrobienia jeszcze milony, ale jest już dobrze. Już nie ma powodów do wstydu ^^ A film genialny! Wspaniały, przepiękny! GORĄCO POLECAM!
13. Carle Blanche – zacznę od tego, że to jeden z najpiękniejszych plakatów jakie widziałam. Chyra taki piękny jej jej jej !^^. Historia oczywiście genialna, z miłą chęcią przeczytam książkę, a film równie dobrze zrobiony. To był naprawdę dobrze spędzony czas w kinie. Moja mama poszła na następny dzień i zachwycała się jeszcze bardziej niż ja ! Tak więc- ludzie, do kina! 😀
14. Kobieta w czerni– baaaaaardzo się bałam go oglądać, ale po usłyszeniu słów ” to nie jest horror, filmweb kłamie!” jakoś się przemogłam. Rzeczywiście, kilka momentów jest takich, że napięcie narasta…. ale ogólnie to przepiękny film od strony wizualnej! Byłam zachwycona prawie każdym kadrem <3
15. Interstellar-obejrzany w domu, więc od razu mówię, że o tych antastycznych efektach specjalnych wypowiadać się za bardzo nie mogę… ale podobał mi się! Ogromnie mi się podobał! Grawitacja to przy tym filmie całkowite nic! GORĄCO POLECAM!
16. Między słowami- wynudził mnie pożądkie, ale mi się podobał! Był bardzo dobry! Duet genialny! Ale nie umiem o nim więcej napisać 😉
17. RRRRrrrr… -na szczęście jeszcze nie wpadłam w wir czekania od woodstock’u do woodstock’u. I chyba chcę w to wpaść jak najpóźniej. Ale film chciałam obejrzeć bardzo i śmiałam się przez cały czas! To bardzo głupie żarty, ale mimo wszystko kosmicznie śmieszące! GORĄCO POLECAM!
Ale akurat w tym roku zaczynam go tak fantastycznie, że może nie będzie mi aż tak przeszkadzał?^^
Ciesze sie,ze WHIPLASH ci sie podobal! Dla mnie to fenomen ktory ogladalam juz 3 razy!
ua, aż 3 razy! To niesamowicie dużo patrząc na to, że to bardzo krótki okres czasu^^
gdzież Ty się podziewasz? odezwij się!
kochana!^^
Właśnie wróciłam po tygodniu do domu. Idę na godzinkę spać i dzisiaj niewątpliwie coś dodam. Cierpliwości.
Mimo wszystko bardzo się cieszę, że mam takich czytelników :*
Dawno mnie nie bylo jednak troche juz nadrobilam. Nawet nie wiesz jakie bylo moje zdziwienie jak zobaczylam post ze sie obcielas!!! Wygladasz pieknie! Jestem zwolenniczka eksperymentowania na wlosach wiec jak najbardziej na plus.
Co do filmow widzialam tylko RRRRrrr kiedys z mama. Jej oczywiscie sie nie podobal ale mi jak najbardziej. Sa tam glupie zarty ale ja mam dziwne poczucie humoru..
Mam nadzieje ze juz bede zawsze na biezaco z fioletowym sercem :))) ♡
Cieszę się, że Ci się podoba. Również trzymam kciuki za systematyczne uczestniczenie w fioletowym sercu ^^
kilka oglądałam, wolny strzelec szału nie było ale oglądałam gorsze 😀
Pozdrawiam i życzę wspaniałego tygodnia 🙂
Anru
W każdym słowie zgadzam się z Twoją opinią o 'Grze tajemnic'… Czułam się głupio na tym filmie- tak, jakby ktoś usilnie dawał mi do zrozumienia, że najważniejszą rzeczą jest coś, na co większość ludzi nie zwraca uwagi. Obrazując: jakby ktoś wciskał mi, że Alan Turing popełnił samobójstwo, bo miał niebieskie oczy. No mniej więcej coś w tym stylu. Bardzo nachalne promowanie homoseksualizmu w filmie, który nie do końca jest do tego dobrym tłem. Ogólnie fajny, ale Benedict Cumberbatch chwilami "zagrywał" Sherlockiem, coś tak jak Johnny Depp w 'Mrocznych cieniach' używający mimiki i gestykulacji Jacka Sparrowa.
Prócz tego z wyżej wymienionych widziałam tylko 'Carte blanche'- bardzo przyjemny, nie dłużył mi się, ale na kolana też nie powalił 😉
Zgadzam się ze wszystkim! Oprócz wypowieci o Deppie.. bo nie widziała "Piratów" taaaak, zabij, ale nie widziałam ^^
A, pochwalę się, bo mogę! W poprzedniej notce filmowej m.in. pisałaś o "Still Alice" i obejrzałam ten film przedwczoraj i wiesz, dla mnie to dość znany temat, moja babcia chorowała na Alzheimera, więc po tym filmie może trochę bardziej ją zrozumiałam, chociaż to, co się działo z Alice troszkę odbiegało od tego, co znałam ja. No ale mimo wszystko uczucia bohaterki jak najbardziej na plus, chociaż czasami denerwowała mnie tak niesamowicie, że miałam ochotę wyłączyć film! Ale to przechodziło po minucie, także nie było źle. Moim zdaniem Kristen Stewart w tym filmie zagrała rewelacyjnie i cieszę się, że wreszcie poznałam ją w czymś innym niż w Zmierzchu! Na koniec aż się wzruszyłam, choć łez nie było, to takie dziwne uczucie… tylko że mam takie podobne odczucie jak Ty – że była historia i nagle puf, skończyła się, że wszystko tak przeleciało… za szybko. No ale cóż. Mojej mamie też się podobało, mówiła mi że następnego dnia cały dzień chodziła taka przybita, bo tyle emocji dał jej ten film. Więc wydaje mi się, że na plus. I nie wiem, czy coś Cię to interesuje, ale napisałam, bo mogę! XD
A Grę tajemnic i tak muszę kiedyś obejrzeć, bo Cumberbatch! Nie oglądałam z nim jeszcze żadnego filmu, tylko serial, ale Sherlocka grał tak genialnie, że muszę zobaczyć go w innych filmach!
Na Wielką Szóstkę na pewno się skuszę, bo kocham bajki! ♥ Król Lew, Jak wytresować smoka, Kraina lodu, Strażnicy marzeń i Mustang z Dzikiej Doliny to moje najulubieńsze aczkolwiek Krainę z nich wszystkich lubię najmniej xd Miałam jeszcze Czarownicę obejrzeć, ale… chyba nie jestem przekonana…
Przerwaną lekcję muzyki i Carle Blanche też obejrzę, gdy znajdę chęci i czas 😀
A Grwitacja mi się nie podobała, więc może Interstellar obejrzę, zwłaszcza że mój brat bardzo ten film lubi 🙂
Aaa, no i tyle filmów wychwaliłaś, ale ja sobie wybieram te 5, bo i tak mam milion zaległości, a jeden film tygodniowo to i tak dla mnie dużo! ^^
Całuję!
kochana:*
Pewnie, że mnie interesuje!
Ja teraz czekam na "Tajemnice lasu" <3 "Czarownice" gorąco polecam 🙂
O RANY, JESTEM ZACHWYCONA "WIELKĄ SZÓSTKĄ"!!!!
jejku jejku jejku jejku! ;__________; cuuuuuudowne! Na początku też myślałam, że będzie bardzo smutno… ale nie było! No, może troszkę na sam koniec też… ale generalnie cudo cudo cudo! Aaaa, wysłowić się nie mogę, wybacz, ale skończyłam to oglądać dosłownie minutę temu, jestem wniebowzięta! ♥ Uwielbiam bajki! Choć miałam nadzieję że jednak pójdzie do tej szkoły i coś więcej z tym wynalazkiem swoim zrobi… no ale to by może się nadawało na drugą część? XD Rany, totalnie nie wiedziałam czego się spodziewać, ale na 30 minucie tak pokochałam ten film, że będę się jarać przez kolejny dzień, bo do ostatniej minuty moje uczucie nie malało! Ostatnio się tak jarałam na Krainie Lodu, a to było dość dawno… także dziękuję! ♥ Kocham ten film! Bardzo!
Ale się cieszę! Od razu milej pisać te długaśne notki ;D