Hej! No zawaliłam no. Przepraszam, ale właśnie gdy to piszę jest wtorek piąta rano i mam godzinę do autobusu miejskiego, który zawiezie mnie na dworzec. Przez czytanie tej książki cały dzień straciłam poczucie czasu i było mi pięknie… i tak oto nie przespałam dzisiaj ani minuty, wysprzątałam dom, spakowałam się i uciekam! 😀 Przez te 55 minut postaram się jeszcze coś wygrzebać z różnych zapisanych notek, tak więc mam nadzieję, że coś mimo wszystko się tutaj pojawi. Ale widzicie jak mi pięknie idzie w tym roku!? Dwa lata temu w wakacje nie pojawiały się notki prawie w ogóle, a w tym roku w lipcu pojawiły się aż 33 notki. Także możecie być ze mnie dumni i mam nadzieję, że wybaczycie mi tą tygodniową nieuwagę! 😉
W piątek wyruszam na weekend do Kalisza, więc będzie się działo! Rozładowany aparat mam już schowany do torby i czeka na spotkanie z Karoliną- dziewczyną której chcę zrobić zdjęcia już od ponad roku! ^^ Także czekajcie, wrócę i będzie ! 😀
Przy okazji ( tak w sumie z braku czegokolwiek innego, przyznaję się bez bicia ) jak mówiłam- pofarbowałam drugi raz włosy i aktualnie mój kolor prezentuje się mniej więcej tak jak na zdjęciu. Nową buteleczkę mam zakupioną, więc mam w planach turkusowa być jeszcze przez jakiś czas 🙂 Jestem jak najbardziej zadowolona… tylko jak zwykle przy farbowanych włosach ciężej dobrać ciuchy niż przy naturalnych, ale jakoś daję radę ^^
Nie siedźcie przed komputerem! Uciekajcie na dwór, zaczynają się upały! ♥
Buziaki! :*
o jaaa jaka zmiana, ale ślicznie wyglądasz 🙂
Pozdrawiam i miłego dnia 🙂
Anru,