Fioletowe-serce

Aniela

Także tego… dzisiaj mam kolejne, trzecie już w tym roku szkolnym, zdjęcia ze studia. Tym razem najbardziej Wam znana- Aniela. Naprawdę to niesamowite! Wydawało mi się, że tak długo nie można uwielbiać jednej osoby i cały czas chcieć jej robić zdjęć, ale Aniela to jednak taki piękniutki wyjąteczek, któremu mogłabym robić zdjęcia codziennie ( i o ile pamiętacie, kiedyś miałyśmy projekt robienia codziennie zdjęć przez cały tydzień! Muszę Wam powiedzieć, że to było fajne! Chciałabym znów znaleźć kogoś tak mnie inspirującego… tutaj na miejscu, bo do tego Zakopanego to tak daleko! ^^ ). I ja nie wiem jak to jest, ale naprawdę, z ręką na sercu powiem Wam, że tak źle jak na tych zdjęciach to nie było nigdy. Wróciłam do domu i nawet nie chciałam patrzeć na te zdjęcia, bo może i z kimś z kim byłabym pierwszy raz to byłoby całkiem dobrze, ale z racji tego, że Aniele już sobie wytresowałam i dotarłyśmy do poziomu wyżej we współpracy z sobą, to ja jednak już wymagam naprawdę bardzo dobrych rzeczy! No i w tym smutku i żalu przerobiłam tylko jedno zdjęcie, które wydało mi się idealne ( pierwsze na górze! ) Resztę odłożyłam… powróciłam do nich wieczorem i nie wiem co się zadziało, ale zakochałam się w nich! 
Do zdjęć użyłam białego tła, od którego wzbraniałam się rękoma i nogami, no ale wiecie- z racji tego, że już zamykam się w tym studiu to chcę robić wszystko co do mnie nie pasuje- żeby się uczyć i wypróbować wszystkiego co czego mam możliwości. No więc zostało białe tło. 
Poza tym zdjęcia są czarno-białe, a w studio jakoś mi się to gryzie, wolę kolorowe… ale tutaj pasowało idealnie. Próbowałam zostać przy kolorze, ale no nie. Zdjęcie traciło! 😀 Czasami czarno-białe też mogą być, prawda? 🙂 Zdjęć podoba mi się aż 40, a nigdy nie ma aż tyle! ^^ Nie lubię naciskać tak często guzika do robienia zdjęć ^^ No ale standardowo pokazuję Wam znikomą ilość i oczywiście jak zawsze wyglądają tysiąc razy gorzej niż u mnie, ale może kiedyś  się do tego przyzwyczaimy! 😀
Więcej pisać nie będę, ale mam nadzieję, że Wam się podobają! 🙂

Uciekam, buziaki! :* 

4 Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *