Hejka!
Ja naprawdę codziennie staram się tutaj coś napisać, tylko w momencie kiedy nagle znajduję chwilkę na bloga akurat okazuje się, że muszę gdzieś wyjść, coś załatwić, zmienić plany. Także musicie mi to wybaczyć. Ja naprawdę szczerze wierzę, że niedługo to wszystko się unormuje. Jednak czy rzeczywiście aż tak bardzo mi to doskwiera? Oczywiście, że nie! Mam naprawdę teraz fantastyczne życie… ale obiecuję, no obiecuję i słów nie rzucam na wiatr. Dam radę i z blogiem! 🙂
A dzisiaj muzyczna siódemka, co by Wam trochę umilić moją nieobecność… nawet w powiększonym zestawie! 😀 No to jedziemy:
1. Adele
* Hello ( piosenka już podobno leci w każdym radiu do znudzenia, ale ja z racji tego, że słucham muzyki jedynie w srebrnym samochodzie, gdzie tolerowane jest jedynie radio Puls to nie słyszę… dlatego nadal mam niesamowitą radość słuchając tej piosenki na YT. Oczywiście nie można zapomnieć o teledysku. Xavier Dolan jak dla mnie od zawsze i na zawsze powinien robić jedynie krótkie formy wypowiedzi do muzyki. Jest w tym genialny! A duet, który tworzy z Adele jest po prostu cudowny! Polecam… jeżeli uchowała się jeszcze gdzieś osoba, która go nie widziała lub nie słyszała ^^ )
* When we where joung ( wersja live … coś wspaniałego! Polecam. Ja się uzależniłam. Mam taką pamięć, że już nawet nie pamiętam, czy przesłuchałam całą płytę na Spotify… ale nawet jeżeli nie, to jestem przekonana, że jest wspaniała… i w najbliższym czasie nadrobię braki! )
2. Dawid Podsiadło i jego cała nowa płyta na czele z piosenką W dobrą stronę . To tak niesamowicie dobre, że aż mi brak słów. Wiem, że ta lista już jest całkowicie przestarzała, no ale może ktoś jeszcze nie wiedział… może chcielibyście wiedzieć, czy mi się podobała? Więc głośno krzyczę, że tak! I jeżeli ktoś chciałby zakupić, to szczerze polecam, bo dobry wybór! 🙂 I teledysk do singla polecam obejrzeć również 🙂
3. The Dumplings – najnowszą płytę przesłuchałam, ale nie za bardzo się wsłuchałam. Aktualnie czekam na chwilkę oddechu i możliwość posłuchania na spokojnie. Jednak już dzisiaj mogę powiedzieć, że Nie gotujemy to cudo nad cudami! Bardzo kocham ♥ Jedno do czego już teraz mogę się przyczepić… to bardzo niekorzystna okładka. Fajny pomysł, ale sztuczne wykonanie. Poza tym co to za miny O.o No nie, jestem na nie… ładne kolory jedynie.
4. Stomae- ojej, znam już bardzo długo, ale chyba zbyt długo nie było muzycznych siódemek i dopiero teraz mogę wspomnieć o tym artyście. Uwielbiam dosłownie wszystkie piosenki z dwóch płyt i swego czasu bardzo się od nich uzależniłam. Polecam bardzo! A najbardziej Tous les memes ♥
Polecam również teledyski, małe-wielkie arcydzieła 🙂
5. Banach i Kafi Nie pozwól mi trafiłam przypadkiem przez tablice na fb i ich sponsorowany post… ale opłacało się. Tak strasznie mi się spodobała! ♥ Na razie nie zapoznałam się z resztą twórczości, ale prawdopodobnie kiedyś to zrobię… w wolnej chwili, oczywiście ^^
6. L.A.S Za lasem – ojeju, wydaje mi się, że tej piosenki słuchałam miliony lat temu! Już dawno nie słuchałam, ale dla przypomnienia właśnie to zrobiłam! 🙂 Z tym zespołem mam pewien problem. Gdzieś tam w moim życiu cały czas się pojawia, a tak strasznie staram się ich nie poznawać.. nie wiem dlaczego tak się dzieje, jednak tym razem dopuściłam do siebie tą piosenkę i od razu pokochałam! Polecam 🙂
7. Bednarek Euforio – tak ogólnie to aż mi wstyd, że przedstawiam tutaj tą piosenkę, ale jak obiecałam w muzycznej będą znajdowały się piosenki z każdego gatunku muzycznego, tak żeby każdy znalazł coś dla siebie… cóż Bednarka nadal nie słucham sama z siebie, pewnie nigdy nie zacznę… ale kiedy ta piosenka leci w radio na rzeźbie, to jakoś od razu lepiej mi się pracuje z dłutem ^^ Z tego to właśnie powodu postanowiłam wyróżnić dzisiaj tą piosenkę! 😀
8. Video- przez ostatni tydzień pustkę wypełnia mi właśnie ten zespół.. ich wszystkie polskie przeboje jakoś tak sprawiają mi mnóstwo szczęścia i chyba zaczynam ich lubić. Tak o, po prostu! ^^ A Wy lubicie? 🙂 Jestem ciekawa Waszych opinii. Ja ostatnio ich bardzo polubiłam dzięki Dawidowi i temu, że tańczy nam się do tych piosenek najlepiej na świecie 🙂 No i jeszcze do Enej… ale do nich nie przekonam się nigdy- poza tańcem ^^
9. qUWAGA! UWAGA! Magiczną dziewiątką jest największe zaskoczenie ostatniego czasu. Dzięki temu utworowi zmieniłam swój budzik ( mniej więcej po pół roku podobnego strzału! ) … tylko, ze tym razem nie umiem wstać nie jedynie z powodu zmęczenia i niechęci, a z powodu chęci do słuchania całego utworu hahahha 😀 Dziwne doświadczenie, mówię Wam.
Mowa o remixie najnowszej piosenki Disclosure Magnets ( za którą nie za specjalnie przepadam… poza tym teledysk i Lorde w nim to istny koszmar. Przepraszam, ale tak jest. Czy ona teraz już w każdym teledysku będzie tańczyć tym swoim przedziwnym tańcem? Nie twierdzę, że to nie jest fajne.. ale przy dwóch teledyskach już chyba świeżość tego dziwactwa się wyczerpała -.- ) Sarah zrobiła dobry cover… ale Trojan. zrobił niesamowity remix. Do osłuchania zapraszam TUTAJ – jestem ciekawa Waszego zdania, więc możecie w komentarzach się wypowiadać ^^.
Jestem z siebie dumna, że dzisiaj dałam radę coś napisać… coś długiego i pożytecznego! 🙂
Buziaki:*
Moje pierwsze wrażenie przy Hello było "wow" a teraz jest "matko, znowu…?" ;__________; To przykre, że radio zepsuło mi przyjemność słuchania Adele. Zresztą to już od dawna trochę nie mój gust, ale piosenka sama w sobie jest bardzo dobra. Ale z umieram 🙁
Nie gotujemy – również lubię. Chociaż do pierwszego albumu Dumplingsów nie mogę nadal się przekonać, mimo rozpaczy przyjaciółki ^^ Ale nie wiem, co chcesz do okładki, przecież jest fenomenalna!
A remix Magnets niezbyt mi się podoba, podobnie jak oryginał. W remixie za dużo efektów dźwiękowych, niestety. Szczególnie ten wysoki, który nadaje rytm, brzmi zbyt piskliwie i wszystko tworzy taką kakofonię :/
Ale jaki całkowicie dzisiaj odmienny gust muzyczny hahahah! 😀
Ja na szczęście nie odczuwam tego przemęczenia Adele, jak wspominałam! 🙂
Oryginał Magnets jest straszny, również nie słucham… ale remix świetny! Serio…
Hahahaha, bywa i tak 😀
Cóż, nie potrzebuję jej do szczęścia 😀
Dla mnie… hm, ani jedno, ani drugie. Nie tym razem!