Słuchajcie, przygotowywałam się do tej listy przez miesiąc. Miliard razy nagrywałam, tworzyłam ranking, a dzisiaj robiłam slajdy z tytułami. Tak więc wiedzcie, że poświęciłam kupę czasu żebyśmy mieli bazę filmów na wakacje i nie tylko 😀 Jednak należy się tu kilka sprostować, dlatego przed obejrzeniem przeczytajcie 😀
- Pamięć ryby nie pozwoliła mi zawrzeć tu wszystkich filmów, które mi się podobały. Dlatego próżno szukać tu WSZYSTKIEGO. Jednak ze 116 filmów na pewno znajdziecie coś dla siebie, a ja jeszcze kiedyś zrobię drugą część z innymi, nadrobionymi na nowo filmami.
- Materiału miałam chyba z dwie godziny (a serio się streszczałam!), później jako tako 55 minut i wreszcie brutalnie wycięłam wszystkie swoje dopowiedzenia i historie życiowe i… zrobiło się 25 minut. Dużo i mało. Dla mnie mało 😀
- Wiem, że czasem trudno wysiedzieć pół godziny, więc w sekrecie Wam powiem, że jak wejdziecie w film (i nabijecie mi wyświetlenie hehe) i zejdziecie w opis będzie caaaała lista! 🙂
- Film jest podzielony gatunkowo, już w pierwszych sekundach widzicie czas w jakim pojawia się konkretny gatunek. Tak więc wystarczy przewinąć i gotowe 😀 Można wchodzić na mój film za każdym razem gdy najdzie Was ochota na coś dobrego. Celować w gatunek i oglądać.
- Jestem świadoma, że gadam jakby ktoś mnie złapał na rynku przy wyborze ziemniaków, ale opowiadam z serca i wtedy się tak emocjonuje, sory. Popracuję nad tym 😀
- Mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi!
Kolejny film już za tydzień. Tym razem wracam na stare śmieci- czyli zabieram Was z sobą i robię VLOGA! 😀
Obejrzałam aż 32 filmy z Twojej listy! O rany, jestem w szoku, bo ja dużo filmów nie oglądam, a tu prawie 1/3. I większość z nich też bardzo lubię (nie rozumiem tylko zachwytów nad Projektantką i Lotem nad kukułczym gniazdem, ale chyba jestem w tym odosobniona, bo wszyscy te filmy kochają haha). Z wymienionych przez Ciebie animacji nie widziałam tylko Coco, a kurczę nawet miałam nadrobić parę miesięcy temu, ale że moi rodzice nie chcieli tego oglądać, to wybraliśmy ostatecznie coś innego, a później o tym zapomniałam :/ Co do musicali to mi bardzo wstyd, że nie widziałam Burleski i Deszczowej piosenki! Koniecznie muszę nadgonić, bardzo lubię musicale i nie wiem, czemu z tymi tak zwlekam, ale jakoś zawsze mi do nich nie po drodze, haha. A Beksa to jeden z moich ulubionych filmów ever, Sweeney Todd też mi się podobał. Generalnie jak tak sobie patrzę, to zdecydowanie mam z czego wybierać 😀
Wow. Ale super. No właśnie pamiętam, że ty chyba nie lubisz filmów I koniecznie obejrzyj Coco. Serio warto
To zalezy. Lubie filmy w kinie, w domu mam za duzo rzeczy, ktore mnie rozpraszaja. Ale lubie filmy ktore mnie wciagaja od samego poczatku (i wcale nie musi sie w nich duzo dziac bo np grand budapest hotel uwielbiam, dwa razy ogladalam, a to taki raczej powolny film, z kolei typowych filmow akcji typu bond czy mission impossible strasznie nie lubie). Stety niestety seriale wciagaja mnie szybciej po prostu, bardziej trzymaja w napieciu. Ale ostatnio mi sie przejadly wlasnie i szukam fajnych filmow, wiec Twoj filmik jest dla mnie idealny 🙂
Bardzo się cieszę. Ja też uważam, że nie ma znaczenia, czy film jest „powolny”, czy jest to typowe kino akcji. Jedno i drugie może być mega nudne lub bardzo wciągające od pierwszej minuty 🙂 W moim filmie więcej tych powolnych :p