Lubię na nowo poznawać Gdańsk. Samo przemieszczanie się od każdego punktu A do każdego punktu B komunikacją miejską już jakoś oswoiłam. Już wiem, że w Gdańsku nie trzeba jeździć jedynie samochodami i czasami od ultra okazji tramwajem 😀 Uczę się jednak Gdańska artystycznego. Takiego z dobrymi galeriami sztuki, wykładami, spotkaniami i lokalami. I pewnie, pojawiałam się już od lat w Gdańsku, aby przebywać ze sztuką, ale dopiero od studenckiego października Magdy poznaję to wszystko w zupełnie innym wymiarze 😀 Tym razem poza rewelacyjnymi wykładami, o których będzie za osiem dni na Youtube, postanowiłyśmy choć na chwilę wybrać się na wystawę dyplomów artystycznych ASP w Gdańsku pt. „Wpis ukończony” i dzisiaj chciałam Wam o tym trochę opowiedzieć, bo w końcu to blog o ładnych rzeczach, prawda? 😉

W Zbrojowni sztuki byłam na razie dwa razy. Dwie wizyty bardzo udane. I choć były to rzeczy bardzo do siebie podobne, to cieszę się, że po raz kolejny nie zawiodłam się.

Pewnie, przy zbiorowych pracach młodych ludzi nie wszystko jest genialne. W jednym miejscu spotyka się tak wiele gatunków przeróżnych form sztuki, że z powodzeniem można stracić głowę. Nie podobało mi się wszystko, niektórych rzeczy się bałam, choć Magda z ekscytacją chciała wsadzić mnie w ciemny las, czy kolejny ciemny wychodek… Jednak w Gdańsku po raz kolejny odkryłam mnóstwo rewelacyjnej sztuki! A to chyba najważniejsze.

Kiedy zjedziecie na sam dół zobaczycie mój ulubiony dyplom tej wystawy. Autorem jest Kasia Dobrogowska, a swoje prace wykonała w technice sitodruku. Dla mnie ta technika do końca życia będzie tą ulubioną. Jestem w niej bez pamięci zakochana (i bardzo chcę żeby to trwało wiecznie!♥). Cierpię niesamowicie myśląc o tym, że możliwe jest, że już nigdy nie wykonam w tej technice nic sama… ale te prace mają jednak jakiś swój magiczny charakter. Sito to sito po prostu… a jeszcze z tak dobrymi wspomnieniami z zajęć po lekcyjnych na starówce dodaję +100 do jakości.

Co znajdziecie na wystawie? Mnóstwo dobrej grafiki, instalacji, rzeźb, projektów architektonicznych oraz  malarstwa. Ponieważ znalazły się tu prace ze wszystkich wydziałów. Kompletna różnorodność, którą łączy świadome myślenie o sztuce i mądre oko oraz rewelacyjny warsztat. Czego chcieć więcej? Mnie to satysfakcjonuje i bardzo cieszy.

Niesamowicie cieszy mnie jednak w tym wszystkim to, że ci ludzie już istnieją. Tak w świecie artystycznym. Nie tylko w Zbrojowni Sztuki przy ASP w Gdańsku, ale również poza nią. To niesamowite, kiedy widzę wystawę dyplomów, a na nich prace, które widzę w internecie, czy na targach plakatów. To jednak już zupełnie inna sytuacja niż z pracami z Liceum Plastycznego. Jakoś mocno to odczuwam. Tym bardziej, że na tym konkretnym ASP jest również Magda, o której już zaraz pewnie będzie słyszała cała Polska i jarała się jej pracami. Mam przynajmniej taką nadzieję.

Koniecznie zobaczcie plakat, który jest pierwszą wizytówką wystawy. Moim zdaniem rewelacyjnie dobry! A widziany w ogromnym formacie przed wejściem rzeczywiście robi wrażenie. I tutaj taki komunikat- jeśli macie czas do 4 lutego, to koniecznie znajdźcie chwilę na tę wystawę. Tam są naprawdę bardzo dobre rzeczy!♥