Hejka! 😀

Uf! Mogę to już powiedzieć z czystym sumieniem, że nic złego i nieprzewidywalnego się nie stanie… no chyba, że chcieliby mnie zabierać stąd siłą ^^ W maju zostałam poinformowana, że jako jedna z dwóch osób z całej szkoły zostałam wybrana na wyjazd do Poznania na plener graficzny. WOW! Jeśli miałabym kiedykolwiek wybierać w jakim plenerze chciałabym wziąć udział, to ten o grafice byłby na pierwszych pięciu miejscach! No może w danej sytuacji jak na zbawienie byłby dla mnie również plener filmowy, ale nie wymagajmy żeby ktoś zapraszał zupełnego amatora na filmowy plener- dam sobie na to czas 😉 

W każdym razie: JESTEM! Niewyspana, wymordowana i zziębnięta, ale za to jaka szczęśliwa! 😀 W Skokach będę aż do soboty. Mam cichą nadzieję, że uda mi się od jutra nosić przy sobie aparat i robić mnóstwo zdjęć, dla siebie jak i kilka po to aby Wam tutaj wstawiać. Dzisiaj nie było na to zupełnie czasu ani ochoty, ale od jutra zaczynam. Organizatorzy nie dali nam chwili wytchnienia i już pół godziny po przyjeździe rozpoczęły się pierwsze wykłady- rewelacja! Prezentacja o tym jak robić prezentację, to była najpiękniejsza prezentacja jaką widziałam w swoim życiu (i tak, użyłam słowa prezentacja tak dużo razy specjalnie hahahah!^^). Jest nam tutaj z Wiktorią najlepiej na świecie, bo w końcu znalazłyśmy towarzystwo, które rozumie nasze potrzeby wyrażania siebie poprzez kreski… tak myślę 😉 Będziemy miały mnóstwo wykładów i prac własnych, będzie mega ekstra najlepiej na świecie. Polecam każdemu 🙂