Hejka! 🙂
Jak tam Wasze wakacje?:) Ja nadal robię dużo zdjęć, świetnie się bawię i podróżuję! 😀 Mam nadzieję, że jesteście równie szczęśliwi jak ja! Kurcze, nawet ta dziwna pogoda mi nie przeszkadza ( bo wiecie.. w sumie można poczuć się jak w Anglii, gdzie pogoda jest niewiadoma nigdy^^ hehe, taki żarcik nie do zrozumienia przez wszystkich ). Co prawda w górach czy nad morzem oczekuję pogody cudo, ale nawet jeżeli jej nie dostanę to i tak będzie idealnie! 🙂 W sumie mam całkiem blade nogi, ale chyba bez kilkudniowego opalania na plaży to się nie zmieni, więc na razie nawet nie liczę na zmiany! 😀
W dzisiejszej notce macie niesamowitą, pierwszą okazję poznania mojej siostry! Czujecie to podekscytowanie?! 😀 Mój brat już Wam mógł kiedyś mignąć na fotograficznym-serce , bo swego czasu bardzo byłam zadowolona z jednego ze zdjęć, które mu zrobiłam i w sumie nadal uważam je za jedno z najbardziej udanych – jak już wspominałam, zadziałała tutaj chyba magia męskiej naturalności! 😉 Ale siostra? Ktokolwiek z Was wiedział, że takową w ogóle mam? Chyba czasami tutaj o niej wspominałam? No więc dzisiaj zostawiam Was z czterema zdjęciami tej… kobiety. Kurcze, ale mam problem z tym słowem. Ostatnio coraz większy, ponieważ coraz częściej słyszę to w odniesieniu do mojej osoby, ale ja tak naprawdę kobietą się jeszcze nie czuję i zastanawiam się kiedy to nastąpi. Ostatnio doszłyśmy do wniosku z koleżanką, że właśnie podczas macierzyństwa w dziewczynie zachodzą tak wielkie zmiany i tak wielka wynika z tego dojrzałość, że to chyba właśnie ten moment, kiedy już bez krępacji będę mogła słuchać o sobie jako o KOBIECIE. A wy jak sądzicie? Czekam na Wasze opinie.
Tak więc przedstawiam Wam taką jedną, co w moim odczuciu Kobietą właśnie się staje:
Buziaki! ;*
Promieniejesz! :))