Na bloga znowu zawitał Tymon, aby napisać dzisiaj dla Was kilka słów na temat najnowszej książki, która do mnie dotarła od wydawnictwa Dwie Siostry. Taaak, macie dobre skojarzenia- skoro Dwie Siostry, to znaczy, że tytuł już mogę zapisywać i kupować, bo to będzie wyborne. Cóż, nie mylicie się! 😀
Książeczka taka sama jak Co wypanda a co nie wypanda – moim zdaniem najlepsza pozycja dla maluszków. Po raz kolejny polecam serdecznie! Tamta była z Pandą w roli głównej, tutaj pojawia się słonik. Coś mu burczy w brzuchu i chciałby coś zjeść. Rewelacyjnie wydana książeczka- w idealnym formacie, z zaokrąglonymi rogami i grubymi stronami zyskuje tym bardziej, że ma świetne grafiki i typografię. A nad tą typografią można się rozpływać! Naprawdę. Ostatnio chciałam jakoś ćwiczyć moje pismo z łapy. Tysiąc razy piękniej wygląda na wszelkiego rodzaju plakatach, czy właśnie w różnych książeczkach. Bardzo kolorowa książeczka idealna dla małych dzieciaków! 😀
Chociaż taka króciutka. Na pewno nie taka do czytania na dobranoc… ale przecież nie wszystkie takie muszą być! 😀 Niektóre mogą cieszyć oko i duszę. Moją duszę cieszy bardzo! 😉
Buziaki! :*
Dlaczego ja nie mam żadnych bliskich mi malutkich osób w rodzinie? Kupiłabym!
Nie wiem czy Ci to mówiłam, ale jestem po prostu zachwycona nowym szablonem! Tak jak stary średnio wpasowywał się w mój gust, tak na ten nie mogę się napatrzeć! Zastanawia mnie tylko, czy to "Rozmiar XL" po lewo i "GŁOS CHUDZIELCA" po prawo to celowy zabieg? Wygląda to przekomicznie, oczywiście na plus 😀