Nie wiem jak Wy, ale ja po każdej wizycie w jakimkolwiek muzeum, czy galerii uwielbiam na chwilkę zajść do księgarni. Wydają mi się zawsze o wiele bardziej magiczne, od tych zwykłych sklepów. Te znajdujące się w muzeach posiadają tak wspaniałe zbiory, że dosłownie każdą mogłabym wziąć do domu i cieszyć się z niej dniami i nocami! Może te emocje napędza również fakt, że wiele z nich nawiązuje do wystawy, którą akurat można było obejrzeć. Pewnie jest to jakiś tam plus… ale sądzę, że jest to po prostu całkowicie naturalna rzecz- wszystko jest cudowne, więc Karolina się zachwyca i chce w trybie natychmiastowym zabrać wszystko do domu, nie wychodzić z pokoju i czytać! Tak jest chyba najpiękniej! 🙂
Inaczej nie było przy mojej ostatniej wizycie w Muzeum Narodowym w Warszawie. Totalnie wszystko było piękne, ale moją uwagę jakoś tak najbardziej przykuła książka z Davidem Bovie na okładce- 100 lat mody męskiej. W moim życiu był pewien okres, kiedy w szafie miałam więcej ubrań męskich niż damskich. Nadal nie jest dla mnie problemem nosić męskie kurtki, czy buty- kiedy na dziale damskim nie znajdę nic interesującego. Także z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to nie tylko fantastyczny artysta zachęcił mnie do sięgnięcia po tą pozycję. Była bardzo ciekawa co znajduje się w środku! I chociaż nie zgadzam się ze wszystkim co w książce jest napisane… to jednak jest to naprawdę rewelacyjnie opracowany album! Nie wiem, czy ktoś byłby bardzo chętny czytać gruby podręcznik informujący o tym jak ewoluowała moda męska. Dla mnie priorytetem było zobaczenie na własne oczy fantastycznych starych zdjęć, tych szalonych i najnowszych.
Nie zawiodłam się! Dostałam wszystko czego potrzebowałam! Najważniejsze i niezbędne informacje, jeżeli chcemy jakiekolwiek pojęcie o modzie męskiej oraz masę zdjęć! Wszystko tak pięknie wydane, że aż szkoda było przechodzić na ostatnią stronę i odkładać ją na półkę.
Przy okazji- nie wiem, czy zwracacie na to uwagę, ale ja zaliczam się do osób, które wąchają książki! I muszę Wam się przyznać, że 100 lat mody męskiej pachnie przepięknie! Najpiękniej jak tylko może pachnieć album! Naprawdę! Przekonajcie się sami ;D
Co do okładki- fotografie została wybrana idealnie. Font bardzo prosty i genialnie tutaj zgrał się ze wszystkim. Ja jestem zdecydowanie jak najbardziej na tak i gorąco polecam!
Książkę mogłam przeczytać dzięki wydawnictwu Arkady
Buziaki! :*
A jak można nie wąchać książek?! Nieodłączny element czytania ♥
Mnie okładka odstrasza – czy wszystko w tej książce jest takie bure i sraczkowate jak na okładce? xd Tak czy inaczej książki nie kupię raczej, nie interesuję się modą nic a nic…
Zdjęcie w stu procentach nie oddaje rzeczywistych kolorów. A w środku wiele czarno-białych fotografii… ale im bliżej współczesności tym więcej koloru! 😀 Naprawdę pięknie wydana! 🙂