Inne

sportowo

Hejka! 🙂
Co tam dzisiaj u Was? Ja jak co środę jestem potwornie zmęczona! Nie dość, że mam na ósmą, to jeszcze do osiemnastej siedzę na starówce na sicie… ale strasznie to lubię! Tym bardziej, że te grafiki wychodzą mi tak cudowne! Naprawdę ♥ Aktualnie zainspirowana Warholem i Rybczyńskim tworzę bardzo kolorową grafikę przedstawiającą portrety moich Dziadków! Myślę, że jak skończę już w całości, to co nie co Wam pokażę 😉 Najstraszniejsze w tym wszystkim jest to, że to tak długo się ciągnie. W jeden tydzień można zrobić jedną rzecz. Zapewne to też ma jakiś tam swój urok 😉 I czasami niesamowicie cieszę się z tego, że jestem zdolna do wieczornych powrotów ze szkoły tylko dlatego, że chcę się nauczyć czegoś nowego ! Pewnie już nigdy nie miałabym takiej okazji, a tak- mam już ukończonych kilka fajnych prac i w głowie jeszcze mnóstwo pomysłów na nowe 😉
Już od jakiegoś czasu piszę na tym blogu, jak to cudownie, że zawitała do Nas wiosna…. ale w porównaniu z tym co działo się z pogodą dzisiaj- wcześniej panowała jednak nadal zima! 😉 Na zajęciach z fotografii wyszliśmy do naszego sadu bez kurtek i było ciepło! Niesamowicie! Strasznie lubię taką pogodę, pewnie jak każdy! Z ciepła cieszę się tym bardziej, że wreszcie mogę wyjść na dwór i trochę poćwiczyć… wiadomo, że można robić to cały rok, ale mnie przeraża wychodzenie w mrozie na rozruch mięśni. Na szczęście moje ciało jest stworzone do zimowego podjadania przy filmach i nic się z nim nie dzieje… dlatego wiosenne przebudzenie jest tylko i wyłącznie zdrowotne. No dobra- może chciałabym zmienić nogi, ale jak się nie uda, to też będzie okey^^ Chyba każdy ma w sobie coś, co mu się nie podoba. Typowe- nie jestem inna^^. Wspaniałe są wyprawy do lasu, miejskie siłownie, basen i inne rzeczy…. a to wszystko już niedługo w pełnym wymiarze! 😀 Na razie w domu codziennie skaczę na skakance- wiedziałyście, że to pomaga? 😉 Nie jestem przekonana do żadnych Chodakowskich i innych dziwnych kobiet, więc z ich rad pewnie nigdy nie skorzystam… ale kilka ćwiczeń dziennie warto wykonywać. Polecam i motywuję z Elbląga! 😀 A jak tam u Was z ćwiczeniem? Motywacją do tego? 🙂 A może jesteście fanami biegania? Macie te wszystkie drogie stroje, wygodne bardzo żarówiaste buty i aplikacje w telefonach?^^ Jeśli tak, to zapewne jaracie się każdym przebiegniętym kilometrem. Kurcze, trochę zazdroszczę ;D Ale aż takiej motywacji nie będzie u mnie chyba nigdy 😉
Buziaki:*!

2 Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *