Inne

Śliwkowa mgiełka

Hejka!
   Dzisiaj o jednym z moich ulubionych kosmetyków! Mianowicie mgiełka śliwkowa od Avon! nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo jestem uzależniona od tych produktów! Zawsze jedną mam w torebce i używam ciągle, o tym, że wszystkie zapachy kupiłam naraz nie wspomnę^^  Na szczęście zmotywowałam się do wykorzystania ich i została mi już tylko jedna! HUURA! Przerzucam się na dawno zapomniane przeze mnie perfumy i zostanę przy nich już do końca życia! Chociaż może jedną mgiełkę i tak będę miała zawsze w torbie?;) Wy też lubicie mgiełki? Czy jednak wybieracie zwykłe wody toaletowe, albo perfumowane, perfumy, czy co tam jeszcze istnieje? 🙂
   No ale wracając do tego produktu- NAJPIĘKNIEJSZY ZAPACH ŚWIATA! A co najśmieszniejsze kiedy się nią popsikam jestem wyczuwalna na kilka metrów. ha ha ha- mistrzami są ludzie z mojej klasy. Za każdym razem, kiedy dyskretnie jej użyję w jakimś koncie, albo w toalecie i wracam do rozmowy z nimi, czy chociażby obok nich przejdę ktoś zawsze musi krzyknąć „Co tak ładnie pachnie”, na co ja zawsze odpowiadam :” to ja! ;D” hahahah. Naprawdę wspaniała! Polecam serdecznie, nie pożałujecie… no chyba, że ktoś nie lubi słodkich zapachów, to nie ma co się w ogóle zastanawiać ;D
Numer jeden w kosmetyczce Karoliny! <3
Może ktoś już ją posiada? 🙂 Etykietka teraz wygląda całkiem inaczej, bo ja kupowałam ją w grudniu i wtedy dopiero wchodziła, jako edycja limitowana, ale wiem, że teraz jest już od jakiegoś czasu w normalnej ofercie.
Buziaki :*

7 Comments

  1. Hey there this is kinda of off topic but I was wanting to
    know if blogs use WYSIWYG editors or if you have to
    manually code with HTML. I'm starting a blog soon but have no coding expertise so I wanted to
    get guidance from someone with experience. Any help would be
    enormously appreciated!

    My web site … nibbles and bits catering newcastle

  2. Ja mam fiołek z liczi teraz 😀 W gimnazjum miałam koleżankę konsultantkę i zamówiłam sobie dwie mgiełki ^^ Średnio je lubię (czy raczej ją, bo już mi tylko jedna została), bo dla mnie słabiutko pachną. Noszę najwyżej do szkoły i psikam po wfie (bo wychodzę z założenia że dezodorantu się używa w domu dla higieny, a nie w szkole dla lansu :P). Dwa lata temu na Boże Narodzenie dostałam maleńką, taką 'pokątną' próbkę perfum Euphoria (wiem, że są trzy 'stopnie', nie wiem który mam xd) i zakochałam się w nich kompletnie, ale nie stać mnie na pełną wersję, więc pewnie jak skończę te perfumy i mgiełkę to kupię sobie jakieś tańsze w drogerii ^^

  3. Osobiście tylko raz kupiłam mgiełkę, chyba jakąś herbacianą i się nie polubiłyśmy, ale może zrobię jeszcze jedno podejście 😉 Zobaczymy, ale trochę mnie zachęciłaś. Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *