Hejka! 🙂
Dzisiaj o książce!
„Kubuś fatalista i jego Pan” zdecydowanie mnie przerosło! I chociaż przez pierwsze pięćdziesiąt stron było fantastycznie i myślałam, że naprawdę dobrze spędzę czas czytając tą książkę.. to jednak się zawiodłam. No może nie zawiodłam- najzwyczajniej w świecie jeszcze do niej nie dojrzałam, ale to oczywiście nie znaczy, że całkowicie ją skreśliłam. Mam zamiar przeczytać ją jeszcze raz… za kilka lat, bo wydaje mi się, że to naprawdę bardzo fajna książka, nie dla mnie na razie. 😉 Książka poza tym nie posiada ani jednego rozdziału,a mi piekielnie źle czyta się książki bez rozdziałów. Też tak macie? To szalenie dziwne ^^
Tytułowy bohater przez całą podróż próbuje opowiedzieć swoją historię amorów, niestety w ciągu ich wędrowania przydarzają im się różne inne wydarzenia, które uniemożliwiają Kubusiowi dokończenie swoich wywodów…. ale zaczyna milion innych. Jest to powiastka filozoficzna- i chociaż myślałam, że filozofia jest dla mnie, to coraz częściej przekonuję się, że jednak byłam w całkowitym błędzie!:D
Czeka mnie jeszcze Świat Zofii. Kto czytał? Na mnie ta książka patrzy z półki od dziecka!! Postanowiłam, że w tym roku ją przeczytam. Jeśli ją zrozumiem, spodoba mi się i ją pokocham… to może będą ze mnie jeszcze ludzie^^
Książkę Kubuś fatalista i jego Pan mogłam przeczytać dzięki wydawnictwu MG
Ktoś czytał? 😉 Mam tutaj czytelników filozofów? Odzywajcie się ;D
Buziaki:*
Having read this I thought it was rather informative.
I appreciate you spending some time and effortt to put this information together.
I once again find myself spending a signoficant amount of tijme both reading and
posting comments. But so what, iit wass stil worthwhile!
Feeel free to surf to my web page … Las Vegas Washer Repairman
I bllog frequently and I truly thank you for your content.
This great article has truly peaked my interest.
I am going to book mark your website annd keep checking for new information about once per week.
I subscribed to your RSS feed too.
my weblog :: Las Vegas Kitchen Appliance Repair
Nigdy nie czytałam i choć niby nie ocenia się książki po okładce – ta mnie nie zacheca ;p