Inne

Niedzielne inspiracje cz.5

Hej! 🙂
Jest tak, że mam kolegę- Adama W.- który jest najbardziej wkurzającą osobą na świecie i którego nie znoszę i rzadko kiedy z nim rozmawiam, bo często o nim zapominam, ale czasami, bardzo rzadko kiedy ten oto człowiek przypomni sobie o takiej osobie jak ja i postanowi mi wysłać piękne inspirujące maile z wspaniałymi fotografiami lub grafikami, to uważam go za jednego z najcudowniejszych stworów świata! W tym tygodniu dostałam takich maili kilka, przesiąkniętych takimi zdjęciami, że WOW! Nie da się tego opisać. Gdybym sama miała tworzyć dzisiejszą notkę, to skończyłoby się pewnie jedynie na tej pierwszej zlepce zdjęć…. ale z racji tego, że Adam mi trochę pomógł są aż trzy! Gdybym miała pisać o nich wszystkich zajęłoby mi to pewnie cały dzień, a i tak nikt by tego nie przeczytał. Nawet ja nie przeczytałabym, aby sprawdzić błędy ^^ Dlatego tak tylko pokrótce –
  • zdecydowanie Mona Lisa i Leonardo da Vinci dzięki wspaniałej książce, która patrzyła na mnie od dzieciaka i za którą w końcu się wzięłam, skończyłam i nadal nie mogę uwierzyć, że była taka wspaniała <3 Nie mogę też uwierzyć, że za ponad miesiąc będę w moim wymarzonym Paryżu!!! A co najważniejsze- będę w Luwrze i zobaczę to wspaniałe arcydzieło na żywo! Czujecie takie podniecenie jak ja? 😀 To misja mojego wyjazdu tam. Będzie magicznie! <3
  • poza tym Emma Watson- miałam wybrać sześć jej najfajniejszych zdjęć, które znalazłam w tym tygodniu… jasne.Przy tylu miałam problem z wyborem ^^
  • zdjęcia w wodzie! Pamiętacie  jak wstawiałam kiedyś akwarium wodne? Rewelacyjna fotografia, którą zachwycałam się niesamowicie długo! Nagle w tym tygodniu znalazłam więcej świetnych zdjęć w wodzie i jestem zakochana !!! Chcę więcej! W tym tygodniu- jeśli czas pozwoli, a na pewno pozwoli, bo nigdzie pewnie nie wyjadę- POSZUKAM ICH WIĘCEJ!
  • Gnarls Barkley- bo po 8 latach posiadania jego przewspaniałej piosenki Crazy na dzwonku( uważam tą piosenkę za niesamowite arcydzieło. Jeśli dziennie słyszę ją kilka razy, przez jakiś czas była moim budzikiem, a ja nadal mogę słuchać jej na YT, a jeżeli sporadycznie leci w Radio to nie umiem powstrzymać się przed tańczeniem i śpiewaniem- jak ktoś do mnie dzwoni, to te pięć sekund też zawsze tańczę- dzwoniący, bądźcie tego świadomi^^) NAGLE coś we mnie wstąpiło i zaczęłam słuchać jego innych piosenek- niesamowite przeżycie! Również mi się podobają, oczywiście. Polecam 🙂
  • nie no. Mogłabym godzinami mówić o tych arcydziełach! Też chcę kiedyś takie zrobić! Przecież to jest wspaniałe <3 Będę zachwycać się do końca życia!

Adamie W, jeśli to czytasz- wiec, że stworzyłeś mój tydzień! <3
A ja prawdopodobnie jestem już w Krynicy Morskiej. Jutro wracam 🙂
Buziaczki :*

4 Comments

  1. Pozazdrościć tego Luwru… Ja w Paryżu byłam dwa razy, ale przejazdem jedynie 🙁 Luwr widziałam, ale z zewnątrz – naprawdę słabo widzieć i nie móc wejść do środka :/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *