Heeeej!:) Siedze i ogladam „Na dobre i na zle”. Moje dwa tygodnie z serialami chyba moge uroczyscie uznac za otwarte! Bylam dzisiaj w kinie na fenomenalnym filmie NON-STOP. Od poczatku wiedzialam, ze to bedzie cos genialnego, ale nie sadzilam, ze az tak bardzo. Nie wiem, czy film bedzie jeszcze grany w kinach, bo u mnie byl jeden seans i to jeszcze na godzine dosc wczesna, wiec z kolega musielismy zrezygnowac z jednej lekcji. Jestem przekonana, ze choc film sam w sobie jest bardzo emocjonujacy, to dopiero na wielkim ekranie nabiera magii! Polecam wszystkim:) Dzisiaj w szkole bylo dosc fajnie. Na rzezbie grzalam sobie plecki na sloneczku i rzezbilam dlon- na razie wychodzi mi na serio super!:D Z kolezanka mialysmy genialny humor, a poprawialo go jeszcze bardziej, to ,ze co chwile nasz pan konserwator chodzil z jakimis wielkimi przedmiotami artystycznymi na ramieniu!^^ Wielkie pedzle, kredki itp. Czekalysy tylko na duze nozyczki, ale niestety sie nie doczekalysmy!^^ Aleee-zrobilysmy sobie z nimi zdjecie. To tak na poprawe wieczornego humoru- zostawiam Was z jednym z nich;) A ja ide spac, bo dzisiaj jestem paskudnie zmeczona! 🙁 Nie wiem jak bedzie z postami, ale chyba dobrze. Znow sobie sciagnelam bloggera, wiec notki pisze mi sie stosunkowo latwo. A co tam u Was? Jak sroda? Ktos byl na srodzie z orange? 😀
ja nie bylam na srodzie z orange 😀
ZAKOCHALAM SIĘ W TYM PEDZLU *.*
hahahaha, JA WOLĘ KREDKĘ 😉
Ja to bym nie dała wyrzucić tylko bym wzięła do domu ^.^ Taki chomik ze mnie… Jejciu, pozazdrościć Ci tego kina tak blisko…
hahahaha, kredkę to też bym wzięła, bo genialna i nie aż tak wysoka ^^