Hej hej!od dzisiaj na cały genialny tydzien jestem w
Zakopanem.Mieszkam w pieknej willi i mam chyba najfajniejszy pokoj,bo
nie musimy z nikim dzielic balkonu.Z lozka jest przepiekny widok wprost
na giewont.no nic tylko zostac tutaj na zawsze:p Jak przystalo na wielka
zakupocholiczke,ktora nienawidzi robic zakupow w centrach handlowych
kazda stycznosc z roznego rodzaju straganiczkami jest mile widziana.Tak
wiec zmeczone po podrozy najpierw postanowilysmy pojsc na Krupowki!W
koncu kupilam sobie spodnie alladynki,na ktore nie moglam sie
zdecydowac kilka lat;)
Mialam cicha nadzieje,ze w pokoju bede miala dostep do internetu,no ale
jak sie okazalo-marzenia scietej glowy.No trudno.Notke pisze w
notatkach,a wieczotem prawdopodobnie zachacze na chwile do jakiegos MC
podczas wieczornego spaceru.Pewnie nie pisalabym w ogole(nie naleze do
osob uzaleznionych od swojego bloga)ale niestety gonia mnie recenzje
ksiazek,ktore powinnam dodac jeszcze w czerwcu,no ale tak to juz ze mna
bywa!Ale dzisiaj recenzja ksiazki „Dlaczego boje sie kochac”.O
jeny!Nawet nie wiecie jak trudno bylo mi sie za nia zabrac!Zaczynalam ja
chyba trzy razy,w koncu postanowilam sobie odpuscic.Zazwyczaj staram
sie czytac wszystkie ksiazki,ktore zaczynam,ale sa wyjatko.Pojechalam na
oboz i mowilam kolezance,ze jak wroce do domu,to musze wziasc sie za
ksiazke,ktorej szczerze nienawidze i chyba jej nie przeczytam
wcale.Wrocilam do domu i to samo powiedzialam mojej mamie,ale ja tak
zainteresowal tytul(prawdopodobnie tak jak mnie przy jej wyborze),ze poprosila,zebym
przeczytala jej kilka stron.Przeczytalam i skonczylo sie na tym,ze tak
sie wciagnelysmy,ze cala ksiazke przeczytalam na glos.
OK.Zaczelam od tego jak trudno bylo mi sie za nia wziac,to teraz
przejde do prawdziwej recenzji.Ksiazka Powella jest podzielona na dwie
czesci: tytulowa „Dlaczego boje sie kochac” oraz „Dlaczego boje sie
powiedziec”.Szczerze przyznam,ze pierwsze 10 stron jest
koszmarne! Przynajmniej dla mnie. Kazda strona jest nastawion tylko i
wylacznie na Boga, a ja nastawialam sie na bardziej przyziemne
wytlumaczenie problemu (moze i glupio z mojej strony,bo wydawnictwo
Promic jest nastawione na ksiazki religijne). No ale po przeczytaniu
kilku najciezszych kartek ksiazki okazuje sie,ze jest to bardzo, ale to
bardzo fajna ksiazka! Bog jest ukazywany tylko w niektorych momentach,a
artykul jest poswiecony czlowiekowi i jego psychice. Zdecydowanie
bardziej podobala mi sie pierwsza czesc „Dlaczego boje sie kochac”,ale w
drugiej ciekawy byl podzial na role,ktore kazdy z nas odgrywa w swoim
zyciu. Były nazwane oraz pokrutce opisane. Znalalam chyba kilka gier,ktore
mozliwe,ze pojawiaja sie czasem w moim zyciu,ale nie powiem jakie.
No wiec podsumowujac:szalenie trudno bylo mi sie zabrac za ta
ksiazke (choć ma bardzo ladna okladke-zamrorzone serce moim zdaniem
idealnie pasuje do tytulu),tak samo ciezko bylo mi cos o niej
napisac..ale stwierdzam i jestem co do tego w 100%przekonana,ze w zyciu
nie przzeczytalabym tej ksiazki sama. Jest ona po prostu dla mnie zbyt trudna.Ale z drugiej strony
polecam kiedys po nia siegnac(lub polecic rodzicom,bo moja mama jest juz
fanka tej ksiazki i powiedziala mi,ze bedzie pozyczac ja wszstkim
swoim znajomym^^),bo jest na prawde szalenczo ciekawa!Ksiazke moglam
przeczytac dzieki wydawnictwu PROMIC.
Uuuuf! skonczone.
Ja chyba powoli zamieniam sie w dachowego kota,bo upodobalam sobie
siedzenie na balkonie i patrzenie na piekne widoki(co jakis czas,gdy nie
patrze na strony ksiazki^^)a ze nie ma tutaj wygodnychh krzesel,to
siedze na parapecie,ale jest bajecznie! Oboz miial byc moim wyjazdem
numer jeden,ale wszystko(doslownie wszystko) potoczylo sie calkowicie
inaczej,wiec chyba zakochuje sie w Zakopanem i w calodniowym chodzeniu
po gorach i nie tylko! A jak tam Wasze wakacje!? Zawsze o to pytam,ale
zawsze odpowiadacie mi jednym zdaniem.Moze chcielibyscie sie teraz
bardziej postarac???;) Jeszcze musze przeprosic za brak polskich
znakow, ale pisze na telefonie, a takie dodatki zajely by mi o wiele
wiecej czasu.
🙁 Buuuziaki!
A książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu PROMIC
Dlaczego boję się kochać?
Karolina Was pozdrawia, a wpis wkleił jej najlepszy bloggerokolega!
Razem z Karoliną zapraszamy na mojego bloga Filmowe Abecadło! 🙂
Chciałabym pojechać do Zakopanego 😉
Fajnie piszesz. Obserwuje oczywiscie i zapraszam do mnie Kicia ;*
Ja chyba nie podejmę się przeczytania, po pierwsze mam bardzo długą listę książek oczekujących na przeczytania, a po drugie jak dla ciebie była zbyt trudna to dla mnie kilka lat młodszej będzie jeszcze trudniejsza. Moje wakacje… hmm, poza Łomżą i domem na razie na dłużej niz dzień nie byłam. Zdarzyło się parę wypadów, mazury, rowerki… Ale za niecałe dwa tygognie z zespołem do Maroka <33 Już nie mogę się doczekać, chociaż prawie 50% analfabetyzmu mnie troszkę przeraża…
nie slyszakan bawet o niej ;D
Zazdroszczę Ci tego, że siedzisz sobie " w pieknej willi i mam chyba najfajniejszy pokój". Moje wakacje mijają dość spokojnie, przeznaczam je głównie na leniuchowanie. W wolnym czasie może sięgnę po tą książkę i mam nadzieję, że nie będzie ona aż taka ciężka 🙂
P.S.Poproszę zdjęcia z gór 😀
Ja w tym roku bawiłam nad morzem 🙂 Było super, wreszcie kupiłam sobie lennonki… Mniej fajne jest to, że mimo stosowania trzech różnych środków, spaliłam się na raka i ledwo chodzę. No ale to minie, a opalenizna na jakiś czzas zostanie 🙂
Baw się dobrze w Zakopanem ^^
jako, ze chodzilam do katolika (moja wiara czy jej brak nie ma z tym nic wspolnego) i w mocny sposob uksztaltowalo to moje i tak juz specyficzne poglady to z pewnoscia przeczytam – zawsze mnie interesuje jak ktos patrzy na takie rzeczy ^^ Tez kocham chodzic po gorach <3 Ja niedawno temu wrocilam z wygranej wycieczki do Brukseli, a za kilka dni jade z bff i bf do Ustronia/Bystrej, takze kocham swoje wakacje <3 !!
try-and-know.blogspot.com
ja też nie wiem czy bym się polubiła z tą książką 🙂 może warto spróbować 🙂 apropo wakacji 🙂 też uwielbiam Zakopane 😉 co prawda, byłam tam 5 lat temu… Ale chce tam wrócić i na pewno wrócę 😉
też w tym roku spędziłam wakacje w pokoju z widokiem na giewont, ale nie chcę nawet o tym myśleć, to były najgorsze wakacje mojego życia 🙁 miłego wypoczynku 🙂
Zakopane jest cudowne <3
http://nierealniie.blogspot.com/
Ja bym bardzo chciała ją przeczytać. 🙂
Udanego pobytu w Zakopanem. ;*
Zapowiada się bardzo ciekawie 😉
Boży wstęp do książki może zrazić… 😉
w wolnej chwili muszę sięgnąć po tą książkę <3 🙂
pozdrawiam i zapraszam do mnie!