Hejka;)
Od wczoraj u mnie pada mały śnieg,ale na tyle duży żeby nie stopnieć.Może to i dobrze,że nie trzeba go wyczekiwać,jednak moim zdaniem to jeszcze trochę za wcześnie.Ja jeszcze żyję październikiem.Listopad uciekł mi gdzieś między palcami i całkowicie nie czuję grudnia.
Już jakiś czas temu pisałam o książce”Fałszywy krok”,której autorką jest Alex Kava.Dzisiaj natomiast mam dla Was już kolejną jej książkę!Tym razem „Granice szaleństwa”.Jedna z Was pisała mi kiedyś w komentarzach,że jest to jedna z dziesięciu książek z serii o agentce.Na tej na pewno się nie skończy,bo Maggie O’Dell wzbudza sympatię już po kilku rozdziałach:)Tym razem do odnalezienia jest morderca,który zostawia swoje ofiary w beczkach!”Wyjmując” z nich najpierw organy,które były chore-np.tarczycę,oczy,piersi.Jednym z charakterystycznych elementów książki było to,że co kilka rozdziałów trafiały się opisy z głosy samego zabójcy(choć do końca nie można było się domyśleć kim on jest) lub myśli jego ostatniej ofiary,której jeszcze nie zabił,tylko trzymał w swoim domu!Książka do ostatniej strony jest bardzo zaskakująca,a koniec pozwala na wymyślanie historii jeszcze przez długi czas!Na prawdę uwielbiam tą pisarkę!Polecam książkę w 100%
amazing blog!!! i follow you now 😉
i would love to follow me back because I really love your blog!!
kisses
http://blogcashmeremafia.blogspot.com
Owszem, mieszkamy spory kawałeczek do siebie 😉 Ale może jak kiedyś będzie organizowane większe spotkanie bloggerskie np. w Warszawie to czemu nie.
Myślę, że na południu zima zagościła na dobre. Nie ma przysłowiowego metra śniegu, ale jest solidna warstwa, niskie temperatury się utrzymują i może nawet w te święta będzie biało 😉
Gratuluję wygranej! Myślę, że takie konkursy nie tyle dają się sprawdzić, ale na pewno motywują do dalszego działania! A skoro pojawiły się miłe komentarze, to jednak nie taki fejsbuk zły 😛
Pisze tu jeszcze raz, z pytaniem. Czy twoja koleżanka byłaby tak miła i zrobiła mi również nagłówek ? Ja nie mam takiego zmysłu i wgl. ;c Pozdrawiam ;**
Myślę, że równie bardzo spodobałaby Ci się seria książek Stephen'a King'a. A może już czytałaś 😉
oooo mega mnie zaciekaiła ta recenzja, byc moze jak znajde czas to ja przeczytam 🙂
też mi strasznie szybko zlecialy te ostatnie miesiace 🙁
chyba sięgnę do tej serii książek ; )
obserwujemy ?
przecudny blog:)ciekawe nie nudzące posty jesteś prześliczna masz wpaniałe życie jesteś taka pozytywna:)! zapraszam do mie lecz do niczego nie zmuszam:)i obserwuję twojego bloga i będe częścej wpadać:)http://klaudulet.blogspot.com/
A ja chciałabym więcej śniegu >.<
Pamiętam.kiedyś mi mówiłeś,że po książki nie sięgasz,a Twoją miłością są filmy:)
Moim zdaniem to dobrze,jednak książka,która ma 1000stron..jeeej<3
Mam nadzieję,że będzie dobra i nie odczuje się tej grubości:)
Taka troche brutalna, a zarazem intrygująca. W ogóle mam teraz jakąś fazę na książki, nie wiem czy to dobrze czy źle. Np. teraz zażyczyłem sobie na mikołaja książke która ma ponad 1000 stron, a ja takich w życiu nie czytałem O.o Pozdrawiam i zapraszam do siebie na recenzję filmu, który bardzo mnie zaskoczył – "Cisza" z Kingą Preis 🙂
Świetna była ta książka! Przeczytałam ją w jeden dzień w wakacje 😉 Mam w planach przeproszenie się z Alex Kavą, ale jakoś nie mogę znaleźć czasu na to : Szkoła, wiadomo, bywa. Życie 😉
pozdrawiam ;3
Na tym właśnie polega magia miękkich ołówków, zawsze coś spod nich wyjdzie. Bo jak próbuje się rysować ołówkami H to wychodzi jedno wielkie nic.
Kuzyn bardziej się ucieszył z popcornu, który został. Ach, dzieci! Tylko słodycze i niezdrowe jedzenie im w głowie.
haha,wiadomo:)
nie czytałam 🙂
październik i listopad mi gdzes uciekły ;D
Mi październik nie..był cudowny,była świetna podoba i w ogóle<3
A to tak melodia na dzisiaj:
http://www.youtube.com/watch?v=gjbLUxHNWdU
na poprawienie humoru^^
Fakt, Maggie O'dell moze zafascynowac czlowieka 🙂
Oj może:)
Mam nadzieję,że w najbliższym czasie wybiorę się do mojej biblioteki szkolnej(do której jestem uprzedzona niestety;/)i wypożyczę kilka z nich:)
o, jak ja kocham kryminały. A tym bardziej o mordercach-psychopatach.
Chyba wystarczy przeczytać tytuł książki, żeby od razu się nią zaciekawić.
mordercy-psychopaci<3
ten jednak skradł moje serce.Wymyślenie tak ciekawej postaci-moim zdaniem fenomenalne!
U nas w Katowicach również mnóstwo śniegu! Wczoraj wracałam przeszło 2,5h na mieszkanie (z czego z reguły wyrabiam się w 1h do 1,5h). Śnieg, niemalże zamieć, zimno, mokro to od razu centrum stanęło w potężnym korku i autobusy pospóźniały się od 15 do nawet godziny. Ech.
Opis książki troszkę przypomniał mi film "Kolekcjoner kości" z Angeliną Julie. Jeden z moich ulubionych! Muszę koniecznie sięgnąć po książki tej autorki. No muszę 😀
Haha.Wczoraj właśnie zastanawiałam się gdzie mieszkasz!Bo miło by było się z Tobą spotkać..tak sobie myślałam.Jednak Katowice są strasznie daleko:<
U mnie wczoraj śnieg stopniał,a dzisiaj pada cały dzień,ale to już nie to^^
sama robiłaś nagłówek ? Genialny *.*
wietny blog ! XD
Dziękuję;)Niestety nie mam takiego talentu,jednak pomysł jest wyjęty z mojej głosy i dopracowany przez moją koleżankę:)
Zapraszam niedługo jeszcze raz-bo zmieniam go na dniach na zimowy^^
muszę przeczytać te książkę ^^ wydaje się być bardzo ciekawa ! 🙂
Jest!Polecam:)
nie czytalam 🙂
Zapraszam do mnie na konkurs, do wygrania bon do sklepu (H&M, C&A, New Yorker czy Reserved) Zgłoszenia do 13 grudnia ! 🙂
fashion-style-viola.blogspot.com/2012/11/konkurs-wygraj-bon-na-zakupy.html
Nie czytałam tej książki, jednak w domu mam jej książkę pt. "Czarny piątek" i mam zamiar przeczytać ją w najbliższej przyszłości 🙂
Buziaki
Tytuł brzmi zachęcająco:)