Inne

oliwkowa farma

Hejka.Z racji tego,że są wakacje czytam bardzo dużo książek,ale czasem niestety wpadam na książki,które są żałosne i nie mogę przez nie przebrnąć!Nad tą męczyłam się chyba tydzień:O.Autorka książki Carol Drinkwater opisuje w niej swoją historię kiedy to z mężczyzną, którego zna kilka miesięcy postanawia kupić dom na oliwkowej farmie,jest on w opłakanym stanie,ale postanawiają zaryzykować,ponieważ od zawsze taki kąt był marzeniem Carol,a ponad to oboje zakochują się w farmie.Mają wiele przeszkód,ale w ostateczności wszystko układa się świetnie i…książka się kończy!Bez żadnych rewelacji,powolna,bez żadnych zwrotów akcji.Jest kilka części i pewnie są ciekawsze,ale nie będę ryzykować i na pierwszej skończę-choć ogólnie książka jak dla mnie zapowiadała się obiecująco.:(

co prawda w wakacyjnym domku,ale jednak-w końcu znalazłam idealne miejsce do czytania książek:)
buziaki:)

36 Comments

  1. Wiesz, ja mam trochę obsesję, jeśli chodzi o miejsca do czytania. Może to z boku głupie, ale dla mnie miejsce, okoliczności mają ogromny wpływ na odbieranie i interpretowanie czytanej przeze mnie książki.
    Pozdrawiam:)))

    1. Ja już niestety przywykłam,że moje miejsce do czytania jest niewygodne i beznadziejne,ale ogólnie kiedyś nie mogłam się skupić gdy nie miałam dobrego miejsca do czytania.;(

  2. jeśli naprawdę jest nieciekawa, podziwiam się, że ją skończyłaś… 😛 mnie na to nie stać i takie książki lądują na półce po góra 3 rozdziałach 😉

  3. Aaa z ksiązek to polecam Przygoda z Owcą Harukiego Murakamiego albo Sputnik Sweetheart 😉 świetne ksiązki naprawdę polecam ! Mój ulubiony autor, ksiązki jego są świetnie pisane , ciekawe , nigdy nie wiesz czego sie spodziewac i wciągające więc jak kiedyś przeczytasz to napisz co o nich myślisz 😀 bo jestem ciekawa czy ci się by spodobały 😉

  4. No to może po 22 albo ten 17 nie jestem jeszcze pewna. 😀 Jak coś napisz do mnie na skype jeśli masz (doroota-) i facebook Dorota Monika Popławska 😉 tylko że tam musisz mnie dodać XD ale ogółem fajnie by było choć nie wiem czy pogoda nam by dopisała.
    Co do konkursu to chętnie XD ale nie mam pomysłu na ten kolaż dlatego nie biorę udziału 😛

  5. Prowadzisz bardzo fajnego bloga. Przejrzałam dośc dużo postów i z pewnością będe tutaj wpadac. Ale póki co włącze sobie film z Zackiem Efronem, który poleciłaś ;]

  6. też zdarzają mi sie takie książki, ale jeśli do 50 str nic mnie nie zaciekawi wraca do biblioteki. 🙂
    tak! masz racje ! : ) wspomnienia wyjazdów są najlepsze : )

    1. Ja książek nie wypożyczam z biblioteki,znajduję jakieś w domu,które moja mama pożyczyła od koleżanek,czasem są to książki,które od dzieciństwa widzę na półkach,czasem pożyczam od koleżanek i czasem sama kupuję.wiec zawsze szkoda mi nie przeczytać książki:)

    1. W wakacje mam power do czytania książek,więc idzie mi bardzo szybko,ale w roku szkolnym gdy cały dzień chodzę zmęczona wybieram sen,a nie książkę,więc czytam bardzo długo;/
      A teraz mam tyle nowych książek kupionych w wakacje,że nie wiem kiedy ja je dam radę przeczytać;(

    1. Ja jednak chociaż wtedy idzie mi o wiele trudniej staram się książkę przeczytać do końca,bo jednak może się okazać,że pierwsze rozdziały były mylne,a książka jest wspaniała-niestety z tą tak nie było:(

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *