Inne

żonkile

hejka:)
Dzisiaj była śliczna pogoda,a teraz przeszła u nas okropna burza z gradem!masakra,dobrze,że byłam już w domu^^Dzisiaj musiałam niestety wstać o 8.00,bo musiałam przed zbiórką pójść na pocztę,bo przyszedł zamówiony już kilka dni temu toner koloryzujący(na niebiesko).Niestety nie mogę sobie zrobić tego teraz-bo szkoła,ale w pierwszy dzień wakacji rozjaśniam końcówki i gotowe:)Nie mogę się doczekać:)

A dzisiaj w moim mieście była jakaś akcja sprzedawania żonkili i kasa szła na hospicjum.Jak najbardziej popieram takie akcje,ale nic o niej nie wiedziałam,więc z dzieciakami poszliśmy i nazrywaliśmy trochę,ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło,bo czasem jacyś starsi ludzie podchodzili i za żonkila dawali nam pieniądze,wiec jak znaleźliśmy puszkę to od razu pieniądze oddawaliśmy.
Jednak spory bukiet jeszcze został i wzięłam go do domu:)

i jak Wam się podobają?
bo ja jestem w nich(kwiatach,nie zdjęciach)zakochana:)
buziaki:*

41 Comments

  1. Wczoraj właśnie zanosiło się na burzę kiedy właśnie mieliśmy z chłopakiem wychodzić do sklepu, całe szczęście tylko pokropiło bo nienawidzę być na dworze jak błyska się i grzmi, uraz z dzieciństwa 🙁 a niestety coraz bliżej sezon burz 🙁

  2. koooocham burze ! 🙂 najlepiej jak jest bardzo widowiskowa, ale nie robi szkód 😀 i jak mogę stać w otwartym oknie bo deszcz na mnie nie pada ^^ kocham to! ^^ u mnie troszkę pogrzmiało, ale na tym się skończyło. Cudowne zdjęcia. pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *