Fioletowe-serce, Inne

kolczyki:)

hejka.
własnie wróciłam z zakupów..były takie kolejki,że myślałam,że wszystko zostawię i wyjdę!(w niektórych sklepach nawet tak robiłam-a był śliczny naszyjnik,chustka i bluzka:(-no ale trudno:))
w jednym zostałam do końca,bo były śliczne kolczyki:):

i dzisiejsza stylizacja:

bluzka-c&a
a ja za godzinkę idę na starówkę na spektakl uliczny:)
mam nadzieje że będą ładne zdjęcia:)
buziaki.komentujcie i obserwujcie:)

31 Comments

  1. no..a pozatym tam za bluzke zwykla sa masakryczne ceny..a rzeczy sa gorsze niz w normalnych sieciowkach;/
    oczywiscie nie wszystkie,bo niektore sa cudowne:)

    buziaki

  2. Ja w sumie często nie bywam w croppie, bo stojąc w drzwiach zastanawiam się czy tam coś w ogóle znajdę, czy się opłaca wejść. I zazwyczaj nie wchodzę. A mogło mnie coś ciekawego ominąć.

  3. ta..crop ma to w sobie ze wiekszosc to badziewnie,ale i tak wszyscy kupuja bo maja metke cropa;/

    ja jesli juz tam wchodze to ide na bizuterie i wychodze,bo nigdy nic nie ma:)

  4. Jakiego rodzaju biżuterii?
    Mają też fajne wisiorki. Mi się szczególnie dwa spodobały: jednorożec na biegunach (przy kasie zorientowałam się że ma róg, bo myślałam, że to koń) i ptak w klatce. Mają trochę badziewia, którego nikt nie kupili, ale ogólnie to mają fajne rzeczy 🙂

  5. W croppie jest ostatnio bardzo ładna biżuteria. Moja koleżanka nie wiedziała co mi kupić na klasowego mikołaja, bo akurat mnie wylosowała, to pojechałyśmy razem na zakupy, to ogólnie stałam jakieś pół godziny wybierając kolczyki w croppie, bo było tyle pięknych, a musiałam się zmieścić w 40zł, to znaczy moja koleżanka musiała 😉

  6. no niewiem,nie wiem..
    naszczescie nie mam wady
    choc przy moim siedzneiu przy komputerze przez cale zycie-to penwie niedlugo bede miec
    ale chcialam sobie kupic jakies kolorowe-no ale niestety boje sie:)
    jak to ja.wszystkiego sie boje-przywyklam:)

  7. nie ma czego się bać, zakłada się prosto, nie czuć że w ogóle je masz;) jest to mega wygodne i o wiele lepsze od okularów, bo jest większy kąt widzenia, tak jakbyś miała zdrowe oczy, bez wady:)

  8. Też wczoraj byłam w centrum handlowym i też miałam ochotę wyjść takie kolejki,dopchać się do jakiejś rzeczy to był koszmar ;(

    Śliczne kolczyki kupiłaś 😉

  9. no niestety. ale nie przeszkadzałaby mi, gdyby były maksimum cztery lekcje dziennie. wtedy bym się wyrabiała, a zawsze kończę 15.25 lub 16.15, a potem jeszcze na dodatkowe, które mam trzy razy w tygodniu. masakra!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *